Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Tomasz Kamiński 18.07.2011

Cena złota pobiła historyczny rekord - 1600 dolarów

Niepokój na rynkach finansowych związany ze stress testami banków i kryzysem zadłużenia krajów strefy euro powoduje, że drożeje frank oraz złoto. Kruszcowi udało się osiągnąć rekordową cenę 1600 dolarów za uncję.
Cena złota pobiła historyczny rekord - 1600 dolarów(fot. sxc.hu)

W poniedziałek rano cena złota na giełdzie w Londynie na pewien czas po raz pierwszy w historii przebiła na krótko poziom 1600 dolarów za uncję. Jednocześnie kurs franka także ponownie pobił własny rekord i kosztował przed południem nawet 3,53 zł. W jednym czasie zeszło się kilka wiadomości, które wywołały niepokój inwestorów. W takich sytuacjach wyzbywają się oni rzadkich zasobów - jak waluty mniej znanych krajów, czyli przykładowo złotego - i uciekają w kupno tych najbezpieczniejszych. Za takie uchodzą właśnie frank szwajcarski i złoto.

Strach wywołuje kilka zdarzeń jednocześnie. W piątek opublikowano wyniki stress testów, czyli sprawdzianów, na ile największe banki w Europie odporne są na kryzys. Niewielka liczba ośmiu z nich nie zdała egzaminu. To jednak starczyło podgrzać atmosferę. W zeszłym tygodniu bowiem ministrowie strefy euro odłożyli decyzję o warunkach drugiego pakietu pomocowego dla Grecji dopiero na wrzesień. Z kolei holenderski minister finansów przyznał dziennikarzom, że państwa euro landu rozważają częściowe bankructwo Grecji wraz z drugim pakietem ratunkowym. Do tego okazało się, że ministrowie finansów strefy euro obradowali także na temat zadłużenia Włoch - trzeciej co do wielkości gospodarki eurolandu. Co prawda włoski Senat przyjął program reform, które mają dać państwu około 50 miliardów euro, ale musi to jeszcze zrobić niższa izba parlamentu. Jego przyjęcie waży się w środku bitwy politycznej w Rzymie. Głosowanie nad pakietem ma być połączone z przyznaniem wotum zaufania premierowi Silvio Berluscioniemu. Ciągle nie wiadomo też, czy amerykański Kongres przyjmie prawo, które zwiększy limit długu publicznego, jaki ten kraj może mieć. Jeśli to się nie stanie, 2 sierpnia administracja straci możliwość pożyczania następnych pieniędzy i pokrywania nimi deficytu budżetowego.

tk