Logo Polskiego Radia
IAR
Tomasz Kamiński 19.07.2011

Włochy: cięcia nie pomogły, giełda na minusie

Mimo wejścia w życie włoskiego pakietu oszczędnościowego, na giełdzie mediolańskiej stracono w poniedziałek 12 miliardów euro i komentatorzy zastanawiają się, co jeszcze trzeba zrobić, aby poprawić tę sytuację.
Tysiące nauczycieli we Włoszech pracuje tylko dorywczoTysiące nauczycieli we Włoszech pracuje tylko dorywczofot. SXC

- Jak było do przewidzenia, zawierucha trwa - stwierdza "Corriere della Sera", dodając, że dotyka ona nie tylko Włoch, ale całej Europy. Zdaniem mediolańskiego dziennika, gra idzie w tej chwili o uratowanie włoskiej gospodarki, ale również o przeżycie europejskiej unii walutowej, która okazała się niezdolna do rozwiązania kryzysu. "Corriere" nie po raz pierwszy radzi Włochom, by trzymały się Niemiec, zacieśniając z nimi więzy, a także nalegając, by Berlin wziął w swoje ręce przywództwo Eurolandu.

Prostszy sposób na wyjście z kryzysu ma rzymska "La Repubblica". Według opozycyjnego dziennika, wystarczy bowiem odejście Silvio Berlusconiego. Gazeta twierdzi, że premier został już ubezwłasnowolniony przez Unię Europejską, Kwirynał i narodowy bank włoski i faktycznie nie rządzi Włochami.

Obawy o brak rozwiązania dla zadłużenia Włoch były jedną z przyczyn umocnienia się franka w zeszłym i tym tygodniu. Jeśli rynki miałyby źle przyjąć pakiet, to kurs szwajcarskiej waluty mógłby znów rosnąć. Jednak inne europejskiej rynki otworzyły się na plusie. Niemiecki DAX rano we wtorek notował wzrosty, podobnie warszawski WIG20, brytyjski FTSE100 oraz francuski CAC40. Pakiet został w zeszłym tygodniu przegłosowany przez włoski senat i izbę niższą parlamentu.

tk