Logo Polskiego Radia
IAR
Anna Borys 13.11.2012

Francuzi nie chcą "polskiego hydraulika”

We Francji setki tysięcy cudzoziemców jest zatrudnionych na warunkach poniżej tamtejszych standardów. Takie są wnioski odnaleźć można w tajnym raporcie Ministerstwa Pracy. Do dokumentu dotarły francuskie media.
Polski hydraulikPolski hydraulikMateriały PR

"Polski hydraulik” stał się nazwą własną. To nie jest już uprawiający ten zawód rzemieślnik znad Wisły, lecz każdy obywatel Unii Europejskiej zatrudniony we Francji na niefrancuskich, a przez to bardziej konkurencyjnych warunkach. A więc także osoby pracujące w rolnictwie, handlu, usługach, hotelarstwie, budownictwie, w restauracjach i przy organizacji wielkich widowisk. Przede wszystkim są to Rumunii i Słowacy, a także Hiszpanie i Portugalczycy. O nich wszystkich mówi się "polscy hydraulicy”. Polaków wśród nich też nie brakuje.

Francuz zatrudniający naszych rodaków w winnicach na Loarą, wzruszony ich nostalgią, zainstalował Polakom Skype’a, by mogli mieć kontakt z rodzinami. Zarabiają mniej niż Francuzi, ale więcej niż w swoich krajach. Tamtejsi politycy biją na alarm. Wszystko jest zgodne z prawem i dyrektywami Brukseli, ale kłóci się z ideologią francuskiego państwa opiekuńczego.