Logo Polskiego Radia
Czwórka
Andrzej Cała 04.03.2014

Blue Highway: tylko dobre emocje

7 marca do polskich kin trafi film "Blue Highway". Jesteśmy pierwszym krajem, który zdecydował się na regularną dystrybucję tej niezwykle pozytywnej, dobrze przyjętej produkcji niezależnej.
Blue Highway: tylko dobre emocjemateriały promocyjne dystrybutora
Posłuchaj
  • Blue Highway to kino drogi, ale w zupełniej innej niż stereotypowa odsłonie (Czwórka/Stacja Kultura)
Czytaj także

Na potrzebę wprowadzenie obrazu do kin, powołana została do życia firma Go To Film. Reprezentująca ją Gosia Kuzdra odwiedziła studio "Stacji Kultura". - Ten film to początek naszej działalności. Zobaczyłyśmy wraz z inną osobą z Go To Film "Blue Highway", zakochałyśmy się w tym obrazie absolutnie i stwierdziłyśmy, że warto coś zrobić, żeby jak najwięcej osób miało też taką okazję - opowiada gość Czwórki.

Reżyserem filmu jest Kyle Smith. - Jest to niezależny twórca z Los Angeles. Oczywiście w pełni profesjonalny, wykształcony, a to jego druga produkcja. Pierwszy raz spotyka się z sytuacją, gdy jego film będzie normalnie, regularnie wyświetlany w kinach. Jest niezwykle otwartą, fajną osobą. Aktorzy współpracujący z nim przy "Blue Highway" niezwykle ciepło się o nim wypowiadają - przybliża sylwetkę reżysera Kuzdra.


- Film jest historią o tym, jak dwójka przyjaciół przemierza samochodem Amerykę. Zatrzymują się w miejsach, w których kręcone były ich ulubione produkcje. Co istotne, nie są to tylko filmy z kanonu, ale głównie takie, które były ważne dla bohaterów, stanowią dla nich w życiu punkt odniesienia, są elementem wspomnień. I jak to w filmie drogi, Kerry i Dillon spotykają wiele ciekawych osób, dochodzi do często absurdalnych sytuacji. Wszystko ujęte w przewrotny, humorystyczny sposób, ale przede wszystkim - na co wszyscy zwracają uwagę - niezwykle ciepłe. Ten film budzi jednoznacznie pozytywne emocje, u każdego wywołuje uśmiech - opisuje "Blue Highway" gość Czwórki.

(ac/pj)