Jak uzupełnia Agnieszka Głośniewska, do tego należy doliczyć prawie 150 tys. podmiotów biznesowych, które skorzystały z tej możliwości, czyli razem ok. pół miliona odbiorców zmieniło dostawców prądu.
Mówiąc, że warto myśleć o tej decyzji, podkreśla jednak, aby się z nią nie spieszyć, nie działać pod presją, gdyż możemy natknąć się na różnego rodzaju naciągaczy. Warto też bardzo dokładnie przyjrzeć się umowie, która mamy podpisać.
Zmiana dotyczy połowy rachunku – dotyczącego wartości dostarczonej energii
Przed decyzją o zmianie, warto też przeanalizować rachunki za prąd. Jak wyjaśnia Agnieszka Głośniewska, połowa naszej opłaty dotyczy zużytej energii. Druga połowa – to opłaty za dystrybucję, czyli za dostarczenie tej energii do naszego domu. ̶I tej pozycji nie zmienimy – podkreśla przedstawicielka URE.
Możemy natomiast poprawić, czyli zmniejszyć rachunek, w części dotyczącej wartości dostarczonej energii. Można np. zmienić grupę taryfową, okres rozliczeniowy, nie mówiąc o porównaniu cen za prąd.
Roczne oszczędności: od 50 do 150 zł
Jak zaznacza ekspertka, nasze oszczędności zależą od ilości zużytej energii – im jest jej więcej, tym oszczędności mogą być większe. Jak wylicza, średnie oszczędności w skali roku to 50-150 zł w zależności od regionu kraju.
Karolina Mózgowiec, jk