Logo Polskiego Radia
PAP
Tomasz Kamiński 22.08.2011

Dzięki powstańcom z Libii stanieje benzyna?

Z powodu konfliktu zbrojnego w Libii, kraj ten prawie nie wytwarza ropy. Tymczasem jest jednym z ważniejszych jej producentów. Koniec powstania i zwiększenie wydobycia to szansa na obniżkę cen surowca.
Dzięki powstańcom z Libii stanieje benzyna?fot. SXC

- Reakcja może być taka, że wkrótce zobaczymy na rynkach więcej ropy z Libii - mówi Jonathan Barratt, dyrektor zarządzający Commodity Broking Services w Sydney. Produkcja ropy w Libii wynosiła w zeszłym miesiącu 100 tys. baryłek dziennie, a przed wybuchem zamieszek kraj dostarczał dziennie około 1,56 mln baryłek ropy.

Notowania ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku w poniedziałek spadały w reakcji na doniesienia z Libii, gdzie siły powstańcze weszły do Trypolisu. To może oznaczać, że wkrótce produkcja ropy w tym kraju powróci do normy - podają maklerzy. Większa jej ilość na rynku pozwoliłaby na obniżenie jej ceny koniec końców także na stacjach paliw.

Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na wrzesień, taniała rano czasu europejskiego na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku o 12 centów do 82,29 dolarów. Brent w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie taniała 2,47 dolarów do 106,15 dolarów za baryłkę.

Powstańcy w Libii przejęli kontrolę nad strategicznie ważnymi punktami Trypolisu, choć w kilku dzielnicach stolicy utrzymują się "ogniska oporu" - podała agencja AFP, powołując się na źródła powstańcze.

tk