Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Roman Stańczyk 19.08.2018

”Najgroźniejszy agitator sprawy polskiej" - niemieckojęzyczny Duńczyk, który czuł się Polakiem

- Po ucieczce Harro Harringa z Warszawy przez 50 lat był poszukiwany listem gończym. Na każdej granicy jego nazwisko było na czarnej liście. Rekwirowano mu wszystko, co miał - mówiła w audycji "Warto czytać" dr Krystyna Szajna-Dec, autorka książki "Najgroźniejszy agitator sprawy polskiej".
Posłuchaj
  • 19.08.18 Krystyna Szajna-Dec o książce "Najgroźniejszy agitator sprawy polskiej"
Czytaj także

Niedawno ukazała się książka „Najgroźniejszy agitator sprawy polskiej”, której bohaterem jest Harro Harring. To postać nietuznikowa i niestety słabo w Polsce znana. Harro Harring był Duńczykiem posługującym się językiem niemieckim. Czuł się jednak Polakiem i walczył o polską sprawę.

O bohaterze książki mówiła autorka Krystyna Szajna-Dec. - Uważał się za Północnego Fryzyjczyka. Był niemieckojęzycznym obywatelem Królestwa Danii. Początkowo nie interesował się losem Polski, której nie było. Chciał zdobyć szlify oficerskie w carskiej armii. Gdy usłyszał, że car planuje wyprawę przeciwko Turkom uciskającym Greków chciał do niej dołączyć - mówiła.

Gość Polskiego Radia 24 zwróciła uwagę, że Harro Harring aktywnie działał na rzecz polskiej niepodległości. - Nie uznawał aktów rozbioru Polski. Uważał, że to było bezprawie. Wszędzie to głosił i zaburzał status quo w Europie. Stary kontynent był wówczas pod wpływem polityki Klemensa von Metternicha. Wracanie do historii nikomu się w Europie nie podobało - wyjaśniła Krystyna Szajna-Dec.

Więcej w całości audycji, której gospodarzem była Luiza Bebłot.

__________________

Data emisji: 19.08.18

Godzina emisji: 14:37