Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Paweł Słójkowski 27.07.2014

Ekstraklasa: skandaliczny incydent podczas meczu Cracovii z Legią

W meczu Cracovii z Legią Warszawa doszło do groźnego incydentu. Petarda, rzucona na boisko przez jednego z kibiców gospodarzy, wybuchła pod nogami Helio Pinto, piłkarza drużyny gości.
Marcin Budziński i Ondrej Duda podczas meczu Cracovii z Legią WarszawaMarcin Budziński i Ondrej Duda podczas meczu Cracovii z Legią WarszawaPAP/Jacek Bednarczyk
Posłuchaj
  • Jakub Rzeźniczak z Legii podkreślał, że gra jego klubu powoli zaczyna przynosić spodziewane efekty (IAR)
  • Trener Cracovii Robert Podoliński był rozgoryczony po meczu z Legią (IAR)
Czytaj także

Do nieprzyjemnego incydentu doszło w czasie sobotniego meczu 2. kolejki T-Mobile Ekstraklasy, w którym Cracovia podejmowała na swoim stadionie Legię Warszawa.

>>>Ekstraklasa: pierwsze ligowe zwycięstwo Legii, Cracovia wciąż bez punktu<<<

Pod koniec spotkania, kiedy goście prowadzili 3:1, rzucona z trybun petarda wybuchła na murawie i ogłuszyła na moment jednego z legionistów - Helio Pinto. Pomocnikowi "Wojskowych" pomocy musieli udzielić lekarze. Na szczęście po krótkiej interwencji 30-letni zawodnik mógł kontynuować grę i skończyło się tylko na strachu.

Zdarzenie po raz kolejny poddało jednak w wątpliwość bezpieczeństwo na stadionach Ekstraklasy i zanosi się na to, że drużyna z Krakowa nie uniknie kary za bezmyślne zachowanie jednego ze swoich "fanów". Na razie nie wiadomo, jak "Pasy" zapłacą za ten naganny wybryk, ale klub nie może spodziewać się taryfy ulgowej.
Były piłkarz reprezentacji Wojciech Kowalewski przyznał, że na polskich stadionach jest o wiele bezpieczniej niż kilkanaście lat temu, ale cały czas zdarzają się takie incydenty.

- Wpadamy w zamknięte koło. Są kary, ale to niewiele zmienia - dodał były bramkarz m.in warszawskiej Legii.

Źródło: Agencja TVN/x-news

ps, polskieradio.pl