Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Aneta Hołówek 08.09.2014

El. Euro 2016: Polska znokautowała Gibraltar. W przerwie była ostra pogadanka?

Polska wygrała z Gibraltarem 7:0 (1:0) na początek eliminacji piłkarskich mistrzostw Europy 2016. - Było trochę frustracji w pierwszej połowie i w przerwie powiedzieliśmy sobie co zrobić, aby poprawić grę - zdradził Wojciech Szczęsny, bramkarz biało-czerwonych.
Robert Lewandowski i Maciej RybusRobert Lewandowski i Maciej RybusPAP/Bartłomiej Zborowski
Posłuchaj
  • Zbigniew Boniek - prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej - tonuje nastroje po wysokiej wygranej z Gibraltarem (IAR)
  • Choć prezes Zbigniew Boniek nie wpadł w euforię po meczu z Gibraltarem, to wysokie zwycięstwo wprawiło go w dobry humor (IAR)
  • Robert Lewandowski - kapitan polskiej drużyny - nie krył zadowolenia po meczu (IAR)
  • Wojciech Szczęsny - bramkarz Arsenalu Londyn - ma nadzieję, że najlepsze mecze dopiero przed reprezentacją Polski (IAR)
  • Po spotkaniu trener Adam Nawałka przyznał, że strategia była jasna: zmęczyć przeciwnika i przejąć kontrolę nad grą (IAR)
Czytaj także

Cztery gole zdobył Robert Lewandowski, dwa Kamil Grosicki, a jednego Łukasz Szukała.

Po meczu eliminacyjnym Euro 2016 Gibraltar - Polska (0:7) powiedzieli:
Robert Lewandowski: "W pierwszej połowie grało nam się trochę gorzej, ale po przerwie było już całkiem fajnie. Musimy być konsekwentni w naszych założeniach niezależnie od wyniku i tego co dzieje się na boisku. Mecz trwa 90 minut. Dlatego powinniśmy podchodzić do kolejnych ze spokojem, bo stać na wygrywanie".
Maciej Rybus:
"Liczy się wynik i efekt końcowy. Zwycięstwo 7:0 może cieszyć, ale w pierwszej połowie nie graliśmy dobrze. Było zbyt dużo niecelnych podań i graliśmy zbyt wolno. W drugiej połowie było już dużo szybciej i do tego dążymy. Jako boczny pomocnik nie mogę stać przy linii i czekać na piłkę. Cały czas muszę być w ruchu".
Wojciech Szczęsny: "Chcieliśmy wygrać jak najwyżej, ale dopóki piłkarze Gibraltaru mieli siłę to dużo biegali za piłką, dobrze ustawiali się na boisku i skutecznie się bronili. Z naszej strony było trochę frustracji w pierwszej połowie i w przerwie powiedzieliśmy sobie co zrobić, aby poprawić grę. Chodziło o to, aby dłużej przebywać przy piłce i zmęczyć rywali. To się sprawdziło, bo z czasem przeciwnicy opadli z sił. Byłem w szoku, kiedy przed meczem piłkarze drużyny przeciwnej robili sobie ze mną zdjęcia".

<<< TAK RELACJONOWALIŚMY NA ŻYWO MECZ >>>

 

(ah)