Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Bartosz Orłowski 01.10.2014

PZPN ukarze GKS Bełchatów za korupcję? Prezes klubu: dla nas to prehistoria

Akt oskarżenia, z którego wynika, że wiosną 2004 roku i w sezonie 2004/2005, kiedy Bełchatów awansował do ekstraklasy, w ustawianie meczów zamieszany był cały zespół, trafił już do sądu - czytamy w "Przeglądzie Sportowym".
Stadion GKS BełchatówStadion GKS Bełchatów Wikipedia/ARIVALD

Teraz nad karą zastanawia się PZPN.

- Trzeba zastanowić się nad surową karą dla Bełchatowa, bo tam kiedyś z korupcji został stworzony system, który trwał półtora sezonu. No i najwyższy czas zająć się zawodnikami, którzy zasiadają na ławie oskarżonych, a wciąż bez żadnych przeszkód grają w piłkę - twierdzi prokurator związkowy Adam Gilarski na łamach "Przeglądu Sportowego".

Przeciwko temu protestuje prezes klubu Marcin Szymczyk. - Przecież mówimy o zdarzeniach sprzed 10 lat, a w piłce to cała epoka. Dla nas to już prehistoria, w klubie po tamtych ludziach nie ma już śladu. Uważamy, że nie powinniśmy być karani w jakikolwiek sposób - ripostuje sternik klubu z Bełchatowa.

"(...) trener Mariusz K. wraz z zawodnikami klubu podejmowali strategiczne decyzje dotyczące wytypowanych meczów, w zakresie których realizowano działania korupcyjne i gwarantowali na ten cel środki finansowe. Pieniądze przeznaczone na łapówki pochodziły ze środków finansowych klubu, przeznaczonych na specjalne premie pomeczowe dla kadry trenerskiej i zawodników. (...) Trener i zawodnicy otrzymywali premie meczowe, a następnie określony procent premii oddawali z przeznaczeniem na łapówki" - czytamy w akcie oskarżenia.

- Jedenastu oskarżonych wyraziło gotowość dobrowolnego poddania się karze. Pozostałych osiemnastu, wśród których są piłkarze i członkowie sztabu szkoleniowego, nie przyznaje się do winy - mówi Wiesław Bilski, zastępca Prokuratora Apelacyjnego we Wrocławiu.

Przypomnijmy, że wśród oskarżonych o ustawianie spotkań II ligi w sezonie 2003/2004 i 2004/2005 są byli reprezentanci Polski i ówcześni piłkarze bełchatowskiego klubu: Łukasz G., Radosław M. i Dariusz P. Czytaj więcej>>>

Byli reprezentanci Polski oskarżeni o korupcję za czasów gry w GKS-ie Bełchatów

Co na to PZPN?

Zdanie związkowego prokuratora już znamy. Wcześniej za podobne czyny degradacją karane były Arka Gdynia, Zagłębie Lubin, Górnik Łęczna czy Korona Kielce. PZPN zaprzestał już jednak wymierzania kar degradacji, których przeciwnikiem zawsze był Zbigniew Boniek. Klub musi się jednak liczyć z minusowymi punktami w przyszłym sezonie.

bor, polskieradio.pl, Przegląd Sportowy