Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
migrator migrator 19.02.2010

Adam Małysz rezygnuje z trzeciego treningu. "Nie jestem zmęczony"

Adam Małysz, po dwóch najdłuższych skokach na treningu na dużej skoczni w Whistler, odpuścił trzecią serię. To decyzja trenera Hannu Lepistoe.
Adam MałyszAdam Małysz fot. East News

"Po sobotnim konkursie odpoczywałem w zasadzie dwa dni. Nie tylko nie skakaliśmy, ale mało co żeśmy robili. We wtorek był już mocniejszy trening. Ćwiczyliśmy dwa razy dziennie, podobnie jak w środę. To jest normalny cykl" - powiedział PAP wicemistrz olimpijski.

"Jakby ktoś był zmęczony na igrzyskach po paru skokach to raczej nie warto, żeby tu przyjeżdżał. Przecież zawodnik przygotowuje się całą zimę na tę imprezę" - dodał.

Po raz kolejny podkreślił, że bezgranicznie ufa trenerowi. "Hannu uważa, że jak robić trening to najlepiej ćwiczyć na skoczni. Znacznie gorzej by było chodzić, odpoczywać i tylko myśleć o tym co to będzie".

Od przyjazdu do Whistler każdy dzień Małysza wygląda prawie tak samo.

"Pobudka wczesnym rankiem. Chyba ani razu nie wstałem po szóstej, ale mi to nie przeszkadza. Ranny ptaszek jestem. Nawet jak jestem w domu to najpóźniej wstaję o 7.30. Organizm jest przyzwyczajony, ale muszę tutaj uważać, żeby nie kłaść się zbyt wcześnie, by dospać przynajmniej do tej szóstej" - powiedział.

Na piątek zaplanowano kwalifikacje do konkursu olimpijskiego na dużej skoczni. Wśród Polaków wystąpi w nim oprócz Małysza - Stefan Hula, Krzysztof Miętus i Kamil Stoch. Rywalizacja o medale rozpocznie się w sobotę o godz. 20.30 czasu polskiego.