Logo Polskiego Radia
PAP
migrator migrator 12.06.2010

Siatkarze wygrali z Argentyną

Pierwsze zwycięstwo zespołu Daniela Castellaniego w rozgrywkach Ligi Światowej.
Daniel CastellaniDaniel Castellani fot.East News

Polska wygrała w San Juan z Argentyną 3:1 (25:20, 25:21, 20:25, 25:20) w pierwszym meczu drugiej kolejki Ligi Światowej siatkarzy. Rewanżowe spotkanie zaplanowano w nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego.


Polska: Bartosz Kurek (7), Jakub Jarosz (21), Michał Ruciak (9), Patryk Czarnowski (8), Marcin Możdżonek (7), Grzegorz Łomacz i Piotr Gacek (libero) oraz Zbigniew Bartman, Łukasz Żygadło, Michał Winiarski (2).

Argentyna: Lucas Ocampo (14), Gustavo Scholtis (4), Alejandro Spajic (5), Sebastian Sole (3), Luciano de Cecco, Guillermo Garcia (8) i Alexis Gonzales (libero) oraz Nicolas Uriarte, Rodrigo Quiroga (1), Federico Pereyra (11).

W San Juan w drugiej kolejce Ligi Światowej siatkarzy spotkały się zespoły, które w tegorocznej edycji jeszcze nie wygrały. Polska tydzień wcześniej uległa dwukrotnie Niemcom - 1:3 i 0:3, a Argentyna Kubie - 1:3 i 2:3. W zimnej, ogrzewanej gazowymi butlami hali u stóp And górą byli biało-czerwoni.

W wyjściowej szóstce biało-czerwonych tym razem zabrakło Piotra Gruszki, którego zastąpił Jakub Jarosz. Był to dobry ruch, bo atakujący Zaksy Kędzierzyn-Koźle był najskuteczniejszym zawodnikiem na parkiecie.

Mistrzowie Europy do Ameryki Południowej polecieli nie tylko wygrać, ale także zatrzeć złe wrażenie sprzed tygodnia. Od samego początku zagrali zatem agresywnie i kontrolowali sytuację.

Pierwszy set był wyrównany do stanu 5:5. Potem w polskim zespole bezbłędnie zaczął funkcjonować blok, a Jarosz coraz lepiej prezentował się w ataku. Głównie dzięki temu Polacy wygrali 25:20.

Druga partia rozpoczęła się podobnie, ale dzięki niezawodnemu Jaroszowi i uaktywnieniu przez Grzegorza Łomacza środkowych Marcina Możdżonka i Patryka Czarnowskiego biało-czerwoni wyszli na prowadzenie 17:13. Potem jednak coś się załamało. Długie wymiany kończyły się korzystnie dla Argentyny, a punkt za punktem zdobywał Lucas Ocampo. Nie pomogło wprowadzenie na parkiet za Bartosza Kurka Michała Winiarskiego, którego był to debiut w tegorocznej Lidze Światowej. Rywale nie poradzili sobie dopiero z zagrywką Michała Ruciaka. Ze stanu 20:20 przyjmujący Zaksy doprowadził na 24:20. Kropkę nad i postawił Jarosz, który po prostej zdobył punkt na 25:21.

Biało-czerwoni zbyt szybko uwierzyli w łatwą i szybką wygraną. Po raz pierwszy na przerwie technicznej prowadzili rywale, a w polskich szeregach zaczęła się seria nieporozumień. Pierwszy skuteczny blok w trzecim secie podopieczni Daniela Castellaniego zaliczyli dopiero przy stanie 13:15, a Argentynczyk Alexis Gonzales raz po raz udowadniał, że nie przez przypadek jest zaliczany do najlepszych libero na świecie. Zawiódł atak i rozegranie, a ekipa Javiera Webera bezlitośnie to wykorzystała i wygrała do 20.

W czwartym secie od początku na parkiecie był Winiarski. Nie zmieniło to jednak obrazu gry. Polacy zdołali odskoczyć porzeciwnikom na trzy punkty dopiero przy zagrywce Ruciaka - 12:9. To dało impuls mistrzom Europy, którzy poszli za ciosem i triumfowali 25:20, a w całym meczu 3:1.

Rewanż w San Juan zaplanowano w nocy z soboty na niedzielę (2.10 czasu polskiego). W tabeli grupy D biało-czerwoni zajmują trzecie miejsce. Prowadzą Kubańczycy, którzy po zwycięstwie w Hawanie nad Niemcami 3:0 mają komplet zwycięstw.


Wyniki 2. kolejki:

Grupa A:
sobota
Incheon: Korea Płd. - Bułgaria (7.00)
Brasilia: Brazylia - Holandia (godz. 00.00)

niedziela
Incheon: Korea Płd. - Bułgaria (7.00)
Brasilia: Brazylia - Holandia (00.00)

tabela
Tabela:
M Z-P Sety Pkt
1. Holandia 2 2-0 6:0 6
2. Brazylia 2 2-0 6:3 5
3. Bułgaria 2 0-2 3:6 1
4. Korea Płd. 2 0-2 0:6 0

Grupa B:
czwartek
Lyon: Francja - Serbia 0:3 (21:25, 23:25, 23:25)

piątek
Chieti: Włochy - Chiny 3:0 (25:21, 25:18, 25:18)

sobota
Grenoble: Francja - Serbia (godz. 20.00)

niedziela
Ancona: Włochy - Chiny (18.00)

tabela
M Z-P Sety Pkt.
1. Serbia 3 3-0 9:1 9
2. Włochy 3 3-0 9:2 8
3. Francja 3 0-3 2:9 1
4. Chiny 3 0-3 1:9 0

Grupa C:
piątek
Kaliningrad: Rosja - Egipt 3:1 (26:24, 22:25, 25:21, 25:15)
Tampere: Finlandia - USA 1:3 (27:25, 18:25, 25:27, 18:25)

sobota
Kaliningrad: Rosja - Egipt (godz. 17.00)
Tampere: Finlandia - USA (17.30)

tabela
M Z-P Sety Pkt.
1. Rosja 3 3-0 9:2 9
2. Finlandia 3 1-2 6:7 4
3. USA 3 1-2 4:7 3
4. Egipt 3 1-2 5:8 2

Grupa D:
sobota
San Juan: Argentyna - Polska 1:3 (25:20, 25:21, 20:25, 25:20)
Hawana: Kuba - Niemcy 3:0 (26:24, 25:18, 25:19)

niedziela
San Juan: Argentyna - Polska (godz. 2.10)
Hawana: Kuba - Niemcy (2.40)

tabela
M Z-P Sety Pkt.
1. Kuba 3 3-0 9:3 8
2. Niemcy 3 2-1 6:4 6
3. Polska 3 1-2 4:7 3
4. Argentyna 3 0-3 4:9 1



dm