Logo Polskiego Radia
PAP
migrator migrator 24.06.2010

Reprezentacja sprawą państwową. Sarkozy rozmawia z Henrym

Prezydent Francji Nicolas Sarkozy spotkał się sam na sam z reprezentantem Francji na piłkarskie mistrzostwa świata Thierrym Henrym, by omówić niepowodzenie "Les Bleus" na boiskach RPA.
Thierry HenryThierry Henryfot. East News

Wyeliminowanie Francuzów z MŚ 2010 stała się sprawą wagi państwowej.

W środę, po posiedzeniu rządu z udziałem minister sportu Roselyne Bachelot, prezydent Sarkozy wezwał do wszechstronnej analizy stanu futbolu we Francji. Prezydent uznał, że "rezygnacja prezesa francuskiej federacji piłkarskiej, Jeana-Pierre'a Escalettesa jest nieunikniona".

Francuski udział w mistrzostwach zakończył się we wtorek przegraną 1:2 z gospodarzami mistrzostw, RPA. A poprzedziły ją zawstydzające wydarzenia, jak konflikty personalne i bojkot treningów ze strony piłkarzy. Francja zajęła ostatnie miejsce w grupie A nie odnosząc zwycięstwa i strzelając tylko jednego gola, właśnie w meczu z RPA.

Spotkanie prezydenta z Henrym zostało zaaranżowane na prośbę kapitana reprezentacji Francji Patricka Evry, poinformował rzecznik rządu. Henry, który rozegrał 123 mecze w drużynie narodowej i strzelił najwięcej goli dla Trójkolorowych - 51, przyjechał do Pałacu Elizejskiego wprost z lotniska Le Bourget, w rządowej limuzynie, eskortowanej przez policję. Do siedziby prezydenta wszedł bocznym wejściem, by uniknąć wścibstwa fotoreporterów, oczekujących na niego przed głównym wejściem.



man