Logo Polskiego Radia
PAP
migrator migrator 25.06.2010

Argentyna gra ładnie, ale bez "sztuczek i bajerów"

Piłkarska reprezentacja Argentyny gra w mistrzostwach świata ładnie, w brazylijskim stylu, ale nie stosuje w grze zbędnych "sztuczek lub bajerów" - uważa skrzydłowy "albicelestes" Jonas Gutierrez.

Rozmawiając z dziennikarzami Gutierrez powiedział, że popisów ze strony argentyńskich zawodników należy oczekiwać dopiero w meczu drugiej rundy z Meksykiem w Johannesburgu.

"Drużyna narodowa nie chce grać pod publiczkę, chce grać dobrze i mądrze. Myślę, że tego chce od nas trener Maradona. Nie wymaga on sztuczek i gry na pokaz, które nie mają z futbolem nic wspólnego. Dobra wymiana piłek, szukanie luk w formacjach przeciwnika, oto sekret dobrej gry" - dodał Gutierrez.

Mimo to w trzech wygranych meczach grupowych Argentyna uniknęła nudnego stylu gry.

Narzekając na piłki "Jabulani" trener Argentyńczyków argumentował. "Mówi się, że piłka jest taka sama dla obu drużyn. To niekoniecznie prawda. Ta piłka nie ugina się przy uderzeniu. Sprawdziłem to na treningach, gdy nagle zmieniała kierunek lotu przy długich podaniach" - mówił Diego Maradona.

Przy długich podaniach lub przy strzałach z dystansu na bramkę, albo przy rzutach wolnych, piłki "Jabulani" mają tendencję do "utraty wagi". Przelatują nad poprzeczką lub "uciekają" z boiska na aut, narzekał Maradona.

Argentyna radzi sobie z niesfornymi piłkami grając w swym ulubionym stylu, krótkimi podaniami, częstą wymianą piłek między graczami.

Szkoleniowiec Argentyny wyznaje prostą filozofię futbolu. "Jeśli się ma piłkę, rywale jej nie mają. Zespół lepszy technicznie jest w stanie dłużej niż przeciwnik utrzymywać się przy piłce. Gra lepszy futbol" - przekonuje "boski" Diego.

Argentyna była bliska wyrównania rekordu byłego selekcjonera Daniela
Passarelli, kiedy w MŚ 1998 wygrała trzy mecze w grupie bez straty gola. Reprezentacja Maradony strzeliła siedem goli, a straciła jednego.

dp