Do tej pory prokuratura nie udzielała żadnych informacji na jego temat. Spekulowano nawet, że jest świadkiem koronnym.
Jednak Baniak może być zamieszany w ustawienie meczu Świtu Nowy Dwór Mazowiecki z Kujawiakiem Włocławek z 4 maja 2005 roku, zakończonym wynikiem 4:0.
Sędzią głównym tego spotkania był Piotr W. z Krakowa. Przed zawodami z arbitrem skontaktował się wieloletni działacz Ceramiki Opoczno i KSZO Ostrowiec Świętokrzyski Mariusz Ł. Obaj panowie znali się bardzo dobrze z wcześniejszych kontaktów korupcyjnych, a sędzia przyjmował już łapówki za "ustawianie meczów" i pełnił rolę pośrednika.
Przed tym meczem Mariusz Ł. skontaktował się z Piotrem W. i powiedział, że Kujawiakowi zależy na dobrym wyniku. Według ustaleń wrocławskiej prokuratury - działacz przekazał arbitrowi numer telefonu do ówczesnego trenera drużyny z Włocławka - Bogusława Baniaka. Poprosił sędziego by ten skontaktował się ze szkoleniowcem i potwierdził, że rozmawiał z Mariuszem Ł. Mecz zakończył się jednak zwycięstwem Świtu i sędzia nie dostał żadnych pieniędzy.
Według prokuratury Mariusz Ł. i Bogusław Baniak wspólnie działali w celu złożenia propozycji korupcyjnej. Śledczy dysponują szczegółową analizą połączeń telefonicznych Ł., W. i Baniaka. Piotr W. w śledztwie przyznał się do zarzutu ustawienia tego spotkania.
Prokuratura nie postawiła żadnego zarzutu Baniakowi, nie umorzyła jednak też wątku w tej sprawie. Śledztwo trwa.
Bogusław Baniak był trenerem m.in. Stali Rzeszów, Stilonu Gorzów, Kujawiaka Włocławek, Zawiszy Bydgoszcz, Warty Poznań, Pogoni Szczecin, Odry Opole, Lecha Poznań. Obecnie prowadzi Motor Lublin.
dpanek, man, pilkarskamafia.blogspot.com, polskieradio.pl