Jeśli "biało-czerwoni" wygrają, a zwycięstwa odniosą także Szwecja nad Koreą Południową i Słowacja nad Argentyną, zespół Bogdana Wenty w praktyce zapewni już sobie miejsce w drugiej fazie turnieju.
Po minimalnym, sobotnim zwycięstwie nad Argentyną (24:23) Polacy zapowiadają pełną koncentrację w spotkaniu przeciwko Chilijczykom, którzy na razie przegrali oba mecze - ze Szwedami (18:28) i Koreańczykami (22:37).
Wiadomo, że w meczu nie zagra Michał Jurecki, który nabawił się kontuzji i zostanie zastąpiony przez Piotra Grabarczyka, który ma dziś przylecieć do Goeteborga. Jurecki w dotychczasowych meczach strzelił po trzy gole.
Rozgrywający Grzegorz Tkaczyk podkreśla, że w takim turnieju jak mistrzostwa świata każdy zespół może stracić punkty z nawet teoretycznie słabszym rywalem.
- W naszej grupie nie ma łatwych meczów. Musimy się bardzo dobrze przygotować, bardzo poważnie podejść do przeciwnika, bo nie będzie to łatwy mecz - powiedział Tkaczyk.
Artur Siódmiak, mając w pamięci spotkanie przeciwko Argentyńczykom, spodziewa się podobnego ustawienia Chilijczyków.
- To podobny przeciwnik. Będą na nas agresywnie grali, musimy ustawić sobie kilka wariantów taktycznych pod wysoką obronę - powiedział obrotowy reprezentacji Polski, dodając, że gra obronna dotąd nie szwankowała, ale trzeba poprawić się w ataku.
Początek meczu Polska - Chile w Scandinvium Arenie w Goeteborgu o godz. 18.15.
Wcześniej w tym samym miejscu zostanie rozegrane spotkanie Słowacja - Argentyna, a o godz. 20.15 - pojedynek niepokonanych dotąd ekip Szwecji i Korei Południowej.
W poniedziałek mecze rozgrywają także wszystkie pozostałe grupy. W Grupie A będą rywalizować: Hiszpania z Niemcami, Francja z Bahrajnem i Tunezja z Egiptem. W Grupie B zagrają: Węgry z Brazylią, Norwegia z Austrią, a Islandia z Japonią. Z kolei w Grupie C zmierzą się: Chorwacja z Australią, Rumunia z Algierią i Dania z Serbią.
ah