Rywalem Brazylijczyków w towarzyskim meczu będą Rumuni.
Ronaldo dwukrotnie zdobył mistrzostwo świata, był królem strzelców mundialu w 2002 roku. To jednak strona medalu. Jest też druga - piłkarza miesiącami prześladowały kontuzje, miał też kłopoty z nadwagą.
34-letni zawodnik nie był w zespole Canarinhos ponad pięć lat - po raz ostatni wystąpił w MŚ 2006 w ćwierćfinałowym, przegranym meczu z Francją (0:1).
- Ronaldo zasługuje na pożegnalny mecz w ojczyźnie. Kibicom Brazylii też należy się takie widowisko - powiedział prezydent brazylijskiej federacji futbolu Ricardo Teixeira.
Trzy dni przed spotkaniem z Rumunią Brazylia zmierzy się także towarzysko z wicemistrzem świata Holandią. Nie wiadomo czy zagra Ronaldo.
Ronaldo Luiz Nazario de Lima był trzykrotnie wybierany najlepszym piłkarzem świata w plebiscycie FIFA (1996, 1997, 2002). Jest rekordzistą pod względem liczby bramek strzelonych na mundialach - 15 w czterech turniejach. Z ekipą Canarinhos zdobył złote medale w 1994 i 2002 (został też królem strzelców) oraz srebrny w 1998 roku. Przed pięcioma laty Brazylijczycy dotarli do ćwierćfinału.
W drużynie narodowej Brazylii, w latach 1994-2006, rozegrał 97 spotkań i zdobył 62 gole. Po raz ostatni wystąpił w ćwierćfinale MŚ w Niemczech (0:1 z Francją). W Copa America triumfował w 1997 i 1999 roku.
Zanim w 1994 roku wyjechał do Europy, występował w Cruzeiro Belo Horizonte. Na Starym Kontynencie reprezentował barwy: PSV Eindhoven, FC Barcelona, Interu Mediolan, Realu Madryt i AC Milan. W 2009 roku wrócił do ojczyzny.
man