Media nie chwalą FC Porto za finał

Dziennik "I" nie jest zachwycony przebiegiem gry. Pisze, że portugalskie drużyny eksportowały do Dublinu słaby finał.

Jak czytamy w redakcyjnym komentarzu, chyba bardziej niż na stadion, opłacałoby się skoczyć na porządne irlandzkie piwo do pubu.

"A nawet z pewną ilością alkoholu w krwioobiegu miało się lepszą opinię o naszej piłce nożnej" - pisze znudzony widowiskiem dziennikarz "I". Zapewnia jednak że na co dzień portugalski futbol stoi na znacznie wyższym poziomie.

Nieco bardziej łaskawy jest "Diario de Noticias". Gazeta bardzo pozytywnie wypowiada się o Bradze, którą wielu komentatorów uważa za rewelację tegorocznej Ligi Europy. Komentator dziennika przypomina jednak, że już zeszły sezon był dla tej drużyny bardzo dobry. "To ekipa pełna woli walki, ambicji i talentów. Jest teraz jak biedniejsza kuzynka. Porto też kiedyś od tego zaczynało" - czytamy w gazecie.

Komentator podkreśla, że Bradze i trenerowi Paciencii nie zabrakło umiejętności, ale obycia i doświadczenia w świecie wielkich piłkarskich rozgrywek.