Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Aneta Hołówek 09.01.2012

Hołowczyc zbliżył się do lidera, ale traci drugą lokatę

Krzysztof Hołowczyc zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji samochodów po ośmiu etapach 34. Rajdu Dakar.
Krzysztof HołowczycKrzysztof Hołowczycfot. holek.pl
Posłuchaj
  • Krzysztof Hołowczyc podsumowuje 8. etap Rajdu Dakar
  • Jacek Czachor zajął dziś 24.miejsce i w rajdzie jest 16.
Czytaj także

W poniedziałek załogi pokonywały w Chile odcinek specjalny długości 477 km na trasie Copiapo - Antofagasta. Kierowca Orlen Teamu uzyskał trzeci czas.

Najszybszy był Hiszpan Nani Roma (Mini All 4 Racing) - 4:25.44, który zaledwie o pięć sekund wyprzedził Hummera Amerykanina Robby Gordona, o 2.04 Hołowczyca i o 5.38 Francuza Stephane'a Peterhansela, jadących tymi samymi modelami samochodów co zwycięzca.

Po ośmiu etapach prowadzi Peterhansel. Drugi, ze stratą 7.36 jest Gordon, trzeci Hołowczyc - 7.48, a 37. Adam Małysz (Mitsubishi Pajero) - 11:01.15

- To był bardzo szybki etap, sprzyjający Hummerom. Prawie cały czas jechaliśmy "denkiem" czyli 170-180 na godzinę. Dosyć szybko doszliśmy motocykle i quady, ale ciężko było je wymijać w ogromnym kurzu. Nasser po stracie na początku odcinka jechał jak szalony, bardzo blisko nas wymijał i kamieniami strzelającymi spod kół uszkodził szyby mnie i Nani Romie - powiedział Hołowczyc, którego pilotem jest Belg Jean-Marc Fortin.

Problemy ze wspomaganiem miał Peterhansel. - Kiedy go doszliśmy, szybko i ładnie nas przepuścił; ta awaria sprawiła, że odrobiliśmy trzy minuty. Niestety, nie udało się utrzymać drugiego miejsca i Robby Gordon wyprzedził nas w generalce, ale różnice są małe i w zasadzie każdy z czołowej piątki ma dalej szansę na zwycięstwo - dodał olsztynianin.

Po kraksie w quadzie Łukasz Łaskawiec (RMF Caroline Team) nie miał możliwości kontynuowania jazdy i został zabrany do bazy przez śmigłowiec.

- Tym razem pękła mi przednia piasta i znowu urwało się przednie koło. Niestety, nie udało mi się już tego naprawić. Jestem trochę poobijany, ale cały - przekazał.

Na ósmej pozycji dojechał Rafał Sonik (ATV Polska) ze stratą blisko 42 minut do Argentyńczyka Alejandro Petronelliego (Yamaha Raptor 700), który jest liderem po ośmiu etapach.

- Z polskiej ekipy quadowców pozostałem sam. Ale nie poddam się i dowiozę biało-czerwoną flagę do mety, a przynajmniej postaram się, bo jak widać, na Dakarze wszystko może się zdarzyć. Jestem pełen nadziei. Jeśli wszystkie etapy do końca będą takie jak dzisiejszy, to do zobaczenia w Limie - powiedział Sonik, który oficjalnie nie jest klasyfikowany z powodu nieregulaminowego sprzętu.

We wtorek dziewiąty etap Antofagasta - Iquique i najdłuższy w tym rajdzie odcinek specjalny, który ma aż 556 km, zaś dojazdowy tylko 9 km.

Wyniki ósmego etapu Copiapo - Antofagasta 477 km OS (245 km odcinek dojazdowy):

samochody
1. Nani Roma (Hiszpania/Mini) 4:25.44
2. Robby Gordon(USA/Hummer) strata 5 sekund
3. Krzysztof Hołowczyc (Polska/Mini) 2.04
4. Stephane Peterhansel (Francja/Mini) 5.38
5. Nasser Al-Attiyah (Katar/Hummer) 8.09
6. Giniel de Villiers (RPA/Toyota) 9.16
...
40. Adam Małysz (Polska/Mitsubishi Pajero) 1:49.42
57. Piotr Beaupre (Polska/BMW) 2:28.39
61. Albert Gryszczuk (Polska/Mitsubishi) 2:39.28

klasyfikacja generalna po 8 etapach:
1. Stephane Peterhansel (Francja/Mini) 20:04.15
2. Robby Gordon (USA/Hummer) strata 7.36
3. Krzysztof Hołowczyc (Polska/Mini) 7.48
4. Juan Roma (Hiszpania/Mini) 12.27
5. Giniel de Villierson (RPP/Toyota) 37.45
6. Nasser Al-Attiyah (Katar/VW Touareg) 45.25
...
37. Adam Małysz (Polska/Mitsubishi Pajero) 11:01.15
58. Piotr Beaupre (Polska/BMW) 17:51.44
87. Albert Gryszczuk (Polska/Mitsubishi) 32:43.17

ah