Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Marcin Nowak 23.02.2012

LE: Niskie standardy Wisły - bójka po porażce

Piłkarze Wisły Kraków bezbramkowo zremisowali na wyjeździe ze Standardem Liege w rewanżowym spotkaniu 1/16 finału Ligi Europejskiej.
Standard Liege - Wisła KrakówStandard Liege - Wisła KrakówPAP/EPA
Posłuchaj
  • Kazimierz Moskal, trener Wisły Kraków
  • Cezary Wilk, piłkarz Wisły Kraków
Czytaj także

Piłkarze Wisły dwukrotnie zremisowali ze Standardem, ale gol stracony przed tygodniem w Krakowie zdecydował, że musieli pożegnać się z rozgrywkami. W obu meczach łącznie przez półtorej godziny mistrzowie Polski grali w liczebnym osłabieniu.

Kibice Wisły nie uszanowali minuty ciszy

Mecz rozpoczął się od mało kulturalnego zachowania liczącej ok. 1400 osób grupy kibiców "Białej Gwiazdy", którzy nie potrafili uszanować minuty ciszy dla uczczenia śmierci długoletniego trenera przygotowania fizycznego w klubie z Liege Guya Namuroisa. W 51. minucie kibice Standardu z tego samego powodu na kilkadziesiąt sekund wstali ze swoich miejsc i brawami pożegnali lubianego i cenionego szkoleniowca. Miejscowi piłkarze wystąpili w czwartek z czarnymi opaskami na rękawach koszulek.

W pierwszej połowie sytuacji podbramkowych było bardzo mało. Krakowianie w tej części gry nie mieli ani jednej klarownej okazji do zdobycia gola. Z kolei gospodarze najgroźniejszą akcję przeprowadzili w 34. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Sebastiena Pocognolego ładnie główkował Gohi Bi Cyriac, ale piłka przeszła obok bramki.

Ciekawej było po przerwie. W 47. minucie świetne podanie od Łukasza Garguła otrzymał Cwetan Genkow. Bułgar naciskany w polu karnym przez Felipe padł na murawę, ale sędzia orzekł, że faulu nie było.

"Biała Gwiazda" kończyła w osłabieniu

Od 63. minuty wiślacy musieli grać w dziesięciu. Gervasio Nunez szarżującego już bez piłki kapitana Standardu Reginala Goreux. Argentyńczyk już miał żółtą kartkę, a serbski rozjemca zdecydował się ukarać go w ten sposób ponownie i odesłać do szatni.

Mimo gry w osłabieniu trener Wisły Kazimierz Moskal postawił wszystko na jedną kartę i w 76. minucie zdjął z boiska obrońcę serbskiego Marko Jovanovica, a wpuścić izraelskiego napastnika Davida Bitona.

Para atakujących Genkow - Biton wspierana przez Maora Meliksona i Łukasza Gargułę przeprowadziła kilka ciekawych akcji, ale poważniejszego zagrożenia nie stworzyła. W pomeczowych statystykach nie zapisano celnego strzału na bramkę Standardu.

Żenujące pożegnanie z pucharami

Krakowianie pożegnali się z europejskimi pucharami w niezbyt miłej atmosferze. W ostatnich sekundach meczu i tuż po jego zakończeniu doszło do przepychanek między piłkarzami obu drużyn. Zainicjował je faul Serge Gakpe na Sergeiu Pareice, a dołączyła większość zawodników z boiska i niektórzy członkowie sztabów obu ekip oraz rezerwowi.

Po meczu powiedzieli:

Kazimierz Moskal (trener Wisły): Może zabrzmi to nieskromnie, ale w dwumeczu byliśmy zespołem lepszym. Jest mi ciężko pogodzić się z odpadnięciem, jednak taki jest sport. W piłce nożnej chodzi o strzelanie bramek, cenne są te zdobyte na wyjeździe. Nam się dzisiaj nie udało zdobyć gola, który dałaby nam awans. Nie będę oryginalny - po tym, co zobaczyłem chciałbym pogratulować moim zawodnikom postawy.

Łukasz Garguła (piłkarz Wisły): Belgowie na własnym stadionie zagrali jeszcze bardziej defensywnie niż w Krakowie. Odpadliśmy, choć w dwumeczu nieźle zagraliśmy. Zabrakło strzelenia bramki w rewanżu, które - jak myślę - dałaby nam awans. Bardzo tego żałujemy, bo była duża szansa przejść dalej. W każdym z trzech tegorocznych meczów prezentowaliśmy się lepiej niż rywale, ale żadnego nie wygraliśmy. Musimy dalej robić swoje i mieć nadzieję, że wyniki zaczną się układać po naszej myśli.

Standard Liege - Wisła Kraków 0:0

Żółte kartki - Standard: Birkir Bjarnason, Reginal Goreux, Gohi Bi Cyriac, Serge Gakpe; Wisła Kraków: Gervasio Nunez, Cezary Wilk, Sergei Pareiko, Kew Jaliens. Czerwona kartka za druga żółtą - Wisła Kraków: Gervasio Nunez (63).

Sędzia: Milorad Mazic (Serbia). Widzów ok. 26 000.

Standard: Sinan Bolat - Reginal Goreux (89. Serge Gakpe), Felipe, Laurent Ciman, Rami Gershon - Karim Belhocine, Birkir Bjarnason, Yoni Buyens, Sebastien Pocognoli - Gohi Bi Cyriac (90+3. Daniel Opare), Mohamed Tchite (85. Michy Batshuayi).

Wisła: Sergei Pareiko - Marko Jovanovic (76. David Biton), Kew Jaliens, Osman Chavez, Junior Diaz - Maor Melikson, Gervasio Nunez, Cezary Wilk (87. Tomas Jirsak), Łukasz Garguła, Ivica Iliev (66. Andraz Kirm) - Cwetan Genkow.

Wyniki rewanżowych meczów 1/16 finału LE (* oznacza awans):

23 lutego, czwartek

*Sporting Lizbona - Legia Warszawa 1:0 (0:0); pierwszy 2:2
*Standard Liege - Wisła Kraków 0:0; 1:1
*Athletic Bilbao - Lokomotiw Moskwa 1:0 (0:0); 1:2
*Valencia - Stoke City 1:0 (0:0); 1:0
PAOK Saloniki - *Udinese 0:3 (0:2); 0:0
FC Brugge - *Hannover 96 0:1 (0:1); 1:2
*PSV Eindhoven - Trabzonspor 4:1 (3:1); 2:1
*Twente Enschede - Steaua Bukareszt 1:0 (1:0); 1:0
*Manchester United - Ajax Amsterdam 1:2 (1:0); 2:0
*Atletico Madryt - Lazio Rzym 1:0 (0:0); 3:1
Anderlecht Bruksela - *AZ Alkmaar 0:1 (0:0); 0:1
*Olympiakos Pireus - Rubin Kazań 1:0 (1:0); 1:0
*Metalist Charków - FC Salzburg 4:1 (1:0); 4:0
*Besiktas Stambuł - SC Braga 0:1 (0:1); 2:0
*FC Schalke 04 - Viktoria Pilzno 3:1 po dogr. (1:1, 1:0); 1:1

22 lutego, środa

*Manchester City - FC Porto 4:0 (1:0); 2:1

Pary 1/8 finału (mecze 8 i 15 marca):

Metalist - Olympiakos
Sporting - Manchester City
Twente - Schalke 04
Standard - Hannover 96
Valencia - PSV Eindhoven
AZ Alkmaar - Udinese
Atletico - Besiktas
Manchester United - Athletic

man, polskieradio.pl, PAP, IAR