Logo Polskiego Radia
PAP
Paweł Słójkowski 21.09.2013

Ekstraklasa: Cracovia - Wisła Kraków. Wielkie derby na remis

W drugim sobotnim meczu 8. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy Cracovia na własnym stadionie zremisowała z Wisłą Kraków. Były to 186. piłkarskie derby Krakowa.
Ligowe derby Krakowa, 21 bm. Zawodnik Cracovii Sebastian Stelbecki (L) walczy o piłkę z Łukaszem Burligą (P) z Wisły podczas meczu polskiej EkstraklasyLigowe derby Krakowa, 21 bm. Zawodnik Cracovii Sebastian Stelbecki (L) walczy o piłkę z Łukaszem Burligą (P) z Wisły podczas meczu polskiej EkstraklasyPAP/Stanisław Rozpędzik
Posłuchaj
  • Trener Wisły Franciszek Smuda nie ukrywa niezadowolenia z sobotniego spotkania (IAR)
  • Zupełnie odwrotnie ocenia swoich piłkarzy szkoleniowiec Cracovii - Wojciech Stawowy (IAR)
Czytaj także

Wiślacy objęli prowadzenie w 31. min. Wtedy to zbyt krótko wybił piłkę obrońca Cracovii Mateusz Żytko, trafiła ona do Ostoi Stjepanovica, który odegrał do Pawła Brożka. Ten zauważył dobrze ustawionego Michała Chrapka, który strzałem z bliska pokonał Krzysztofa Pilarza.
O ile pierwsza połowa stała pod znakiem dominacji "Białej Gwiazdy", to w drugich 45 minutach przewagę miała Cracovia.
W 56. min. bardzo groźnie uderzył Damian Dąbrowski, ale Michał Miśkiewicz zdołał odbić piłkę. Z kolei w 63. min groźnie główkował Dawid Nowak, ale minimalnie niecelnie.
W 74. min. Nowak znalazł się w sytuacji sam na sam z golkiperem Wisły i zdobył wyrównującą bramkę.
W doliczonym czasie gry bliski zdobycia drugiego gola dla Cracovii był Saidi Ntibazonkiza, ale w ostatniej chwili Gordan Bunoza udanie interweniował.

Po meczu powiedzieli:
Franciszek Smuda (trener Wisły Kraków):
"Wynik jest sprawiedliwy. Niepotrzebnie w drugiej połowie oddaliśmy pole przeciwnikowi. Cracovia poczuła, że może strzelić bramkę. Grała ona bardziej agresywnie. Myśmy mogli rozstrzygnąć losy tego spotkania przed przerwą".
Wojciech Stawowy (trener Cracovii): "Przede wszystkich chcę pogratulować swojej drużynie. Byliśmy bowiem w trudnej sytuacji, bo gdy w derbach traci się gola, to bardzo trudno odrobić stratę. Pierwsze połowa to były takie szachy, ale po niej przegrywaliśmy 0:1. Po przerwie to myśmy dominowali. Rozegraliśmy bardzo dobre 45 minut, czego efektem była bramka i kilka innych okazji do tego, aby wygrać. Chcę też bardzo podziękować kibicom, bo bardzo nam pomogli. Żal okazji, którą miał Saidi Ntibazonkiza, bo powinna paść bramka".

Cracovia - Wisła Kraków 1:1 (0:1)

Bramki: Chrapek 30" (0:1), Nowak 74" (1:1)

Cracovia: Pilarz - Kuś, Żytko, Kosanović, Marciniak - Danielewicz, Dąbrowski, Zejdler - Dudzic, Nowak, Steblecki

Wisła: Miśkiewicz - Burliga, Głowacki, Jovanović, Bunoza - Stjepanović, Boguski, Garguła, Chrapek, Małecki - Brożek

W pierwszym sobotnim meczu Lechia Gdańsk zremisowała z Zawiszą Bydgoszcz >>> Lechia Gdańsk - Zawisza Bydgoszcz. Fotel lidera nie dla Lechii

ah