Logo Polskiego Radia
PAP
Paweł Słójkowski 28.09.2013

Ekstraklasa: Cracovia Kraków - Pogoń Szczecin. "Portowcy" nie zwalniają tempa

Cracovia Kraków w pierwszym sobotnim meczu 10. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy przegrała na własnym stadionie z Pogonią Szczecin 0:1 (0:1). Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył Marcin Robak z rzutu karnego.
Cracovia - Pogoń SzczecinCracovia - Pogoń Szczecin PAP/Jacek Bednarczyk
Posłuchaj
  • Trener Cracovii Wojciech Stawowy po meczu z Pogonią Szczecin (Naczelna Redakcja Sportowa PR)
  • Trener Pogoni Dariusz Wdowczyk po wygranej z Cracovią (Naczelna Redakcja Sportowa PR)
Czytaj także

Piłkarze Cracovii przegrali sobotnie spotkanie z Pogonią niejako na własne życzenie. W pierwszej połowie mieli kilka świetnych okazji do zdobycia gola (w tym dwie Saidi Ntibazonkiza), ale trzy punkty pojechały do Szczecina.

Decydująca akcja meczu miała miejsce w 20. min. Milos Kosanovic sfaulował w polu karnym krakowian Marcina Robaka. Podyktowaną za to "jedenastkę" wykorzystał minutę później sam poszkodowany.

Tuż po wznowieniu gry mogło być 0:2, ale dobrą akcję Pogoni Adam Frączczak zakończył niecelnym strzałem. Szczecinianie nie poszli jednak za ciosem i ponownie oddali inicjatywę "Pasom". Niewiele z niej jednak wynikło.

Za to Pogoń miała jeszcze jedną świetną okazję do zdobycia drugiego gola. W 80. min. Marcin Robak znalazł się w sytuacji sam na sam z Krzysztofem Pilarzem, ale górą w tej sytuacji był krakowski bramkarz.

Ze względu na złe zachowania kibiców podczas meczu Cracovii z Wisłą Kraków (1:1) w środę wojewoda małopolski Jerzy Miller zamknął stadion "Pasów" na dwa mecze. Pierwszym z nich był sobotni pojedynek z Pogonią, drugim będzie spotkanie z Podbeskidziem Bielsko-Biała 20 października.

Po meczu powiedzieli:

Dariusz Wdowczyk (trener Pogoni Szczecin): "Cracovia udowodniła dziś, że potrafi grać w piłkę nożną i jest na fali. Tym bardziej cenne są trzy punkty, które tu zdobyliśmy. Mieliśmy po przerwie okazje do podwyższenia wyniku. Nie wykorzystaliśmy ich i do końca było nerwowo.

- To jest smutne, gdy podczas meczu są puste trybuny. Myślę, że po wybryku pewnej grupy osób nie powinno się zamykać całego obiektu. Przecież wpływy z biletów to są olbrzymie dochody dla klubów. Na przykład dziś mecz pewnie chciałoby obejrzeć kilkanaście tysięcy osób. To nie jest tylko cios finansowy dla Cracovii, ale także piłkarze wolą grać przy pełnych trubunach. Przecież robią to dla kibiców".

Wojciech Stawowy (trener Cracovii): "Bardzo żal tych straconych punktów. Myślałem, że po dobrych w naszym wykonaniu meczach derbowym i ze Śląskiem dziś znów powiększymy nasz dorobek. Stworzyliśmy sobie dużo dogodnych sytuacji, ale szwankowała jednak skuteczność. Dobrze też grał bramkarz Pogoni. Szkoda, że na mecz nie mogli wejść kibice. Na pewno by nam pomogli w walce z Pogonią".

Cracovia Kraków - Pogoń Szczecin 0:1 (0:1)

Bramka: Marcin Robak (k. 21)

Żółte kartki - Cracovia Kraków: Krzysztof Danielewicz, Marcin Budziński. Pogoń Szczecin: Maciej Dąbrowski, Adam Frączczak, Takafumi Akahoshi.

Sędzia: Paweł Pskit (Zgierz).

Cracovia Kraków: Krzysztof Pilarz - Marcin Kuś, Sławomir Szeliga, Milos Kosanovic, Adam Marciniak - Sebastian Steblecki (46. Bartłomiej Dudzic), Marcin Budziński, Krzysztof Danielewicz (55. Rok Straus), Damian Dąbrowski (79. Vladimir Boljevic), Saidi Ntibazonkiza - Dawid Nowak.

Pogoń Szczecin: Radosław Janukiewicz - Adam Frączczak, Wojciech Golla, Maciej Dąbrowski, Mateusz Lewandowski (82. Przemysław Pietruszka) - Jakub Bąk, Bartosz Ława (79. Donald Djousse), Maksymilian Rogalski (73. Abdoul Ouedraogo), Takafumi Akahoshi, Takuya Murayama - Marcin Robak.

mr