W ten sposób organizacja zareagowała na decyzję FIFA, iż mecz Polski i Ukrainy w Charkowie odbędzie się przy pustych trybunach.
Prezes Federacji Anatolij Końkow powiedział, że jest zaniepokojony decyzją FIFA. Podkreśla, iż na trybunach nie ma miejsca dla rasizmu, faszyzmu i innych radykalnych poglądów.
- To, co ktoś nazywa patriotyzmem, szkodzi krajowi, któremu kibicujemy - czytamy w oświadczeniu na stronie internetowej Federacji. Anatolij Końkow dodał, że gra przy pustych trybunach to odczuwalny cios dla reprezentacji.
Kibice muszą zatem wesprzeć swoich piłkarzy przed telewizorami. Prezes organizacji ma nadzieję, że reprezentacja i tak wygra spotkanie z Polską.
Wczoraj FIFA oświadczyła, że Ukraina zostanie ukarana za zachowanie kibiców w czasie meczu z San Marino na początku września. Na trybunach pojawiły się bannery z napisami SS-Hałyczyna i 88. Miał także zostać obrażony piłkarz brazylijskiego pochodzenia grający w barwach Ukrainy.
FIFA zadecydowała, że za karę mecz z Polską odbędzie się przy pustych trybunach, a na lwowskim stadionie do 2018 roku włącznie nie zagra ukraińska reprezentacja. Jest to wyjątkowy cios dla tego obiektu, ponieważ nie gra na nim żaden miejscowy klub. Pojawiły się nawet głosy, że arenę we Lwowie trzeba rozebrać, ponieważ przynosi ona same straty.
ps