Logo Polskiego Radia
PAP
Marcin Nowak 04.10.2013

Primera Division: Pawłowski - najbardziej niedoceniony piłkarz w lidze

Bartłomiej Pawłowski jest - według hiszpańskich mediów - jednym z najbardziej niedocenianych piłkarzy Primera Division.
Bartłomiej PawłowskiBartłomiej Pawłowski widzew.pl

Jak podkreślają, w siedmiu ligowych kolejkach zawodnik Malagi FC zagrał zaledwie 81 minut.
Media wskazują na duży potencjał drzemiący w sprowadzonym latem do andaluzyjskiego klubu Polaku. Przypominają falstart Pawłowskiego na początku sezonu z powodu braku porozumienia między Widzewem Łódź i Jagiellonią Białystok, co doprowadziło do odsunięcia jego od dwóch meczów Malagi. Sugerują, że polski pomocnik nie należy do ulubieńców trenera Bernda Schustera.
"Pawłowski nie zagrał nawet 90 minut, a już ma na koncie piękną bramkę. Jest dynamicznym piłkarzem, bez ograniczeń, dysponującym dobrą techniką" - napisała "Marca".
Czwartkowa gazeta poinformowała, że Pawłowski jest już w pełni sił po przebytym w tym tygodniu zatruciu pokarmowym i powinien pojawić się na boisku w piątkowym meczu przeciwko Osasunie Pampelunie. "Marca" przypomniała o słowach uznania Schustera dla pochodzącego ze Zgierza zawodnika za występ w ostatnim meczu przeciwko Realowi Valladolid.
"Nadszedł czas aby zobaczyć czy Pawłowski wreszcie znalazł uznanie trenera i miejsce w wyjściowym składzie zespołu, czy też dalej pozostanie na ławce rezerwowych" - podsumowała madrycka gazeta.
Bramka Pawłowskiego przeciwko Realowi Valladolid spotkała się z aplauzem hiszpańskich kibiców i komentatorów. Dziennik "Sport" uznał gol polskiego pomocnika za jeden z pięciu najlepszych w siódmej kolejce Primera Division. Piłkarz Malagi FC znalazł się w gronie takich gwiazd jak Diego Costa i Lionel Messi.
"Sur", jedna z największych gazet w Andaluzji, porównała bramkę Pawłowskiego do gola strzelonego niegdyś przez Zlatana Ibrahimovicia. Przypomniała, że polski zawodnik ma w sobie duży potencjał, lecz nie miał dotychczas wystarczających okazji, aby zaprezentować swój talent.
"Aklimatyzacja Polaka w Maladze nie jest najłatwiejsza. Ze względu na swój charakter i dojrzałość nie ma zbyt silnych więzi z innymi graczami i nierzadko można go zobaczyć w pojedynkę. Pawłowski obiecał jednak, że w ciągu trzech miesięcy będzie mówił po hiszpańsku. Tym samym do swojego polskiego, angielskiego i niemieckiego dorzuci kolejny język" - napisał "Sur".
21-letni Bartłomiej Pawłowski przeszedł do Malagi FC w lipcu z Widzewa Łódź za 300 tys. euro w ramach wypożyczenia. Za transfer definitywny Hiszpanie zaoferowali 700 tys. euro.

 

man