Logo Polskiego Radia
PolskieRadio 24
Paweł Jakubicki 21.12.2017

„Polsce będzie trudniej prowadzić politykę w ramach UE”

- Wysłany przez KE wniosek o stwierdzenie zagrożenia dla praworządności w Polsce to test dla państw Grupy Wyszehradzkiej. Oczekiwałbym, by nie tylko Węgry, ale także Czechy i Słowacja zagłosowały za Polską. O Węgry jestem bowiem spokojny. Zbyt dużo było deklaracji, zbyt poważna jest to sprawa – powiedział Krzysztof Świątek z Polskiego Radia 24. O rozpoczęciu procedury z art. 7 unijnego traktatu mówili także europeiści prof. Tomasz Grosse (UW), dr hab. Piotr Wawrzyk (UW) i dr Lech Jańczuk (KUL), politolog dr Andrzej Anusz, a także ekspert ds. międzynarodowych Wojciech Przybylski (red. nacz. "Res Publiki Nowej").
Frans TimmermansFrans TimmermansTHIERRY MONASSE/REPORTER/EASTNEWS
Posłuchaj
  • 21.12.17 Dr hab. Piotr Wawrzyk o uruchomieniu art. 7 wobec Polski.
  • 21.12.17 Komentarz Krzysztofa Świątka
  • 21.12.17 Dr Lech Jańczuk o rozpoczęciu procedury z art. 7 unijnego traktatu.
  • 21.12.17 Komentarz dr Andrzeja Anusza dot. wniosku KE o stwierdzenie zagrożenia dla praworządności w Polsce.
  • 21.12.17 Agnieszka Dudzińska o zmianach w ordynacji wyborczej.
  • 21.12.2017 Wojciech Przybylski: „Oddaliśmy na dobre Węgrom swoją suwerenność za darmo”.
  • 21.12.17 Prof. Tomasz Grosse o zmianach w ordynacji wyborczej
Czytaj także

Komisja Europejska zdecydowała się wysłać wniosek do unijnych krajów o stwierdzenie poważnego zagrożenia dla praworządności w Polsce. Wiceszef Komisji Frans Timmermans poinformował o rozpoczęciu procedury z artykułu 7 unijnego traktatu. Bruksela ma zastrzeżenia dotyczące zmian w Trybunale Konstytucyjnym oraz do wprowadzanych reform sądownictwa.

Jak zaznaczył dr Andrzej Anusz, po raz pierwszy od 27 lat mamy do czynienia z sytuacją bez precedensu. - W polskiej polityce po 1989 roku obowiązywał pewien konsensus jeśli chodzi o politykę zagraniczną. Przede wszystkim były dwa strategiczne cele tej polityki – wejście do NATO i członkostwo Polski w UE – zauważył gość.

Dodał, że uruchomienie procedury z art. 7 jest złe dla Polski zarówno w kategoriach politycznych, jak i w kwestii klimatu wokół Polski. – Ten artykuł ma głównie wymiar polityczny i wokół Polski, w dużej części państw UE, będzie zła atmosfera, a atmosfera jest w polityce europejskiej bardzo ważna. Przy tak złym ustawieniu Polsce będzie więc dużo trudniej prowadzić politykę w ramach UE – wyjaśnił dr Anusz.

Jak podkreślił dr Lech Jańczuk, jego zdaniem uruchomienie art. 7 to „nacisk polityczny, by rząd PiS nie wdrażał zmian, które wdraża, gdyż narusza to szereg interesów ekonomicznych i politycznych państw Europy Zachodniej”. - Struktury Unii Europejskiej stają się narzędziem nacisku na inne państwa i wykorzystywane są przez państwa najsilniejsze, czyli głównie Niemcy i Francję – stwierdził gość.

Zdaniem Krzysztofa Świątka, sprawa jest poważna, ponieważ „de facto podważa prawo suwerennego członka Unii Europejskiej do decydowania o tym, jaki będzie tryb powoływania sędziów w Polsce”. W jego opinii, „chodzi o to, by obalić prawicowy rząd, który jest w Polsce, gdyż przeszkadza on części unijnych polityków i części elit europejskich”.

Jak zauważył z kolei dr hab. Piotr Wawrzyk, działanie Komisji Europejskiej ma doprowadzić w Polsce do realizacji tzw. casusu Berlusconiego. - Silvio Berlusconi, gdy ostatni raz był premierem Włoch, został zmuszony do ustąpienia poprzez kryzys wywołany przez naciski Brukseli i niektórych przywódców dużych państw europejskich. Doprowadzili oni do kryzysu politycznego we Włoszech – wyjaśnił gość.

Prof. Tomasz Grosse podkreślił z kolei, że Komisja Europejska "nie ma tak naprawdę kompetencji by oceniać czy w którymś z państw członkowksich konstytucja jest łamana".

W opinii Wojciecha Przybylskiego teraz nasze relacje z państwami członkowskimi UE są kluczowe, jeśli chodzi o artykuł 7. - Oddaliśmy na dobre Węgrom swoją suwerenność za darmo, ponieważ to od nich zależy czy będą sankcje przeciwko Polsce. Viktor Orban nic nie powiedział, że poprze Polskę, tylko wystawił do tego swojego wicepremiera, by pokazać, że jest gotowy na wszystkie opcje. Jeśli ofensywa dyplomatyczna MSZ będzie tak samo skuteczna, jak w wypadku głosowania za odwołaniem Donalda Tuska, to nie wróżę Polsce zbyt dobrze. KE nie prowadzi politycznego sporu – będą go toczyć państwa członkowskie – mówił red. Nacz. „Res Publiki Nowej”.

Więcej w całej rozmowie.

Gospodarzem audycji był Krzysztof Grzybowski.

Polskie Radio 24/ pr

_____________________________________

Data emisji: 21.12.17

Godzina emisji: 7:17, 10:35, 10:45, 11:15