Logo Polskiego Radia
IAR
Marcin Nowak 19.09.2010

Niepełnosprawny Francuz przepłynął wpław Kanał La Manche

Niesłychanego wyczynu dokonał niepełnosprawny pływak z Francji. Pozbawiony górnych i dolnych kończyn przepłynął wpław Kanał La Manche.
Kanał La MancheKanał La Manchefot. Wikipedia

Trzydzieści kilometrów morza oddzielającego Wielką Brytanię od Francji 42-letni Philippe Croizon przepłynął w trzynaście godzin.

Taki czas zaskoczył go samego, bo wcześniej liczył się z tym, że przepłynięcie Kanału La Manche zajmie mu dobę.

Jestem szczęśliwy. Sprint udał mi się wspaniale, mimo, że płynąłem przeciwko silnym prądom. Przez cały czas mój trener, płynący obok na łodzi, dodawał mi otuchy. Cały czas podkręcałem tempo. Mówiłem sobie w myślach - szybciej, szybciej, płyń. Chciałem pokonać swoje kalectwo. Zwyciężyłem
- powiedział po przepłynięciu Kanału La Manche.

Phillipe Croizon stracił ręce i nogi w wypadku. O przepłynięciu Kanału La Manche marzył od dawna. Przygotowania do tego wyczynu zabrały mu dwa lata. Skonstruował specjalne płetwy - te, które przymocował do ramion nie pomagały mu w posuwaniu się do przodu, ale utrzymywały go na powierzchni wody. Jak powiada - "wspiął się na swój pływacki Mont Everest", bo chciał "pokazać światu inne oblicze życia ludzi niepełnosprawnych".

man