Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
Magda Zaliwska 04.01.2011

Nowy nos z pozoru daje szansę na lepsze życie

- W filmie „Tamara i mężczyźni” Stephen Frears pokazuje nasze tęsknoty za światem idealnym, którego w rzeczywistości nie ma – mówi Jakub Duszyński.
Kadr z filmu Tamara i mężczyźniKadr z filmu "Tamara i mężczyźni"fot. mat. promocyjne

Niewiele osób wie, że najnowszy film Stephena Frearsa "Tamara i mężczyźni" jest adaptacją znakomitego komiksu autorstwa Posy Simmonds.

Komiks, który początkowo ukazywał się w odcinkach w "The Guardian", jest z kolei współczesną wariacją na temat książki "Z dala od zgiełku" Thomasa Hardy’ego, klasyka angielskiej literatury.

Fabuła filmu z pozoru wydaje się niezbyt skomplikowana. Główna bohaterka, Tamara, to nowoczesna, wyzwolona londyńska dziennikarka, która po latach powraca do rodzinnego miasteczka. Wyjechała jako niezgrabna, nieatrakcyjna, obrażona na cały świat osiemnastolatka, a wróciła jako dwudziestoletnia piękność. Zoperowała sobie nos, zmieniła fryzurę i garderobę. Jej nagłe pojawienie się w uporządkowanym życiu byłych kochanków i narzeczonych wywraca życie wszystkich bohaterów do góry nogami. Na jaw wychodzą długo skrywane tajemnice i ożywają dawne namiętności.

Jakub Duszyński, który był gościem audycji „Fajny film wczoraj widziałem” wyjaśnia, że film ośmiesza nasze marzenia o świętym spokoju na prowincji, którego w rzeczywistości tam nie ma. - Pod powierzchnią sielskości ukryte są liczne skandale. Odczuwamy klimat niczym z Twin Peaks - dodaje gość Ryszarda Jaźwińskiego.

- Mimo tego, że jest to komedia, ma w sobie wiele angielskiego humoru – dodaje.

Jakub Duszyński przypomniał też, że film miał swoją światową premierę na festiwalu w Cannes, gdzie został dobrze przyjęty. We Francji i W. Brytanii przyciągnął do kin tłumy. Jak będzie w Polsce? Okaże się niebawem, bo film od 5 stycznia pojawi się na ekranach naszych kin.

Aby dowiedzieć się więcej na temat filmu "Tamara i mężczyźni", wystarczy klinąć w ikonę dźwięku w boksie Posłuchaj po prawej stronie.

(mz)