Logo Polskiego Radia
Trójka
Magda Zaliwska 21.06.2011

Osiem niepokornych debiutów na Tofifest

Syberyjska wieś, Wielki Mur Chiński, belgijski szpital, serbskie fabryki - to tylko niektóre z miejsc, do których zabiorą nas autorzy filmów konkursu głównego 9. MFF Tofifest w Toruniu.
Kadr z filmu Black Blood w reżyserii Miaoyana ZhangaKadr z filmu "Black Blood" w reżyserii Miaoyana Zhanga fot: www.tofifest.pl

ON AIR. Międzynarodowy Konkurs Filmów Fabularnych to najważniejsze pasmo festiwalu Tofifest, który rozpocznie się w najbliższą sobotę (25 czerwca) w Toruniu.

Jak wyjaśnia Katarzyna Jaworska, szefowa festiwalu, w tym roku w konkursie głównym znalazło się osiem niepokornych debiutów. - Wybór nie był łatwy ponieważ napłynęło do nas ponad tysiąc z głoszeń z sześćdziesięciu krajów. Postawiliśmy na jakość, nie ilość – dodaje.

Najbardziej utytułowanym filmem konkursu jest "My Joy" w reżyserii Sergei’a Loznitsa. Jest to opowieść o podróży Gieorgija, rosyjskiego kierowcy tira przez kraj, która zmienia się szybko w ponadczasową, okrutną przypowieść o współczesnej Rosji.

"Tilva Roš" to reprezentujący Serbię debiut reżyserski Nikoli Razaica. Film jest wzbudzającą wielkie emocje historią o dojrzewaniu i uczuciach, rozgrywającą się pomiędzy trójką nastolatków z "pokolenia YouTube" na tle wielkich strajków związkowych w przemysłowym mieście Bor we Wschodniej Serbii.

Kolejny obraz zabiera nas do północnych Chin w pobliże skażonego ekologicznie terenu obok Wielkiego Muru. Chińsko-francuski debiut reżyserski Miaoyan Zhanga "Black Blood", w szokująco bezpośredni jak na Chiny sposób opowiada o procederze handlu krwią i szaleństwie epidemii AIDS. Jest też poetycką przypowieścią o głupocie człowieka i jego zachłanności. Pokaz na Tofifest jest polską premierą.


"Siberia. Monamour" w reżyserii Slavy Rossa to reprezentant Rosji. Jest to poruszającą opowieść o życiu i śmierci na marginesie społeczeństwa rosyjskiego. Akcja filmu koncentruje się w przestrzeni odciętego od świata gospodarstwa, w którym mieszka starzec z wnuczkiem. Oboje będą musieli stoczyć krwawą bitwę z siłami przyrody, by przetrwać do pierwszych dni wiosny. Film jest drugim dziełem Rossa, a pokaz w Toruniu jest polską premierą filmu.

Kadr
Kadr z filmu "Farewell Baghdad", fot: www.tofifest.pl


Irański kandydat do Oskara "Farewell Baghdad" splata ze sobą życiowe ścieżki pochodzącego z Polski amerykańskiego boksera, Irakijki prowadzącej małą restaurację przy granicy z Iranem i irackiego nauczyciela, który postanawia zostać bojownikiem dżihadu. Film w reżyserii cenionego reżysera teatralnego Mehdi Naderi reprezentuje Iran. W Toruniu odbędzie się jego polska premiera.

Kolejny film konkursowy "King’s Road" wyreżyserowała Islandka Valdís Óskarsdóttir. To historia Juniora, młodego mężczyzny, który po trzech latach nieobecności wraca do rodzinnej miejscowości, by rozwiązać swoje liczne problemy. Ale okazuje się, że powrót do domu jest zdecydowanie inny niż sobie wyobrażał.

Dawno w konkursie ON AIR nie było polskiego filmu. W tym roku Polskę reprezentować będzie "Erratum", film nieznanego dotąd szerszej publiczności reżysera Marka Lechkiego. To jeden z najbardziej interesujących polskich debiutów ostatnich lat, tym bardziej, że to debiut późny, nie do końca należycie doceniony. To historia o próbie odwrócenia nieodwracalnego - swojego dotychczasowego życia.

Przeczytaj wywiad z reżyserem "Erratum". Wystarczy kliknąć TU.

Kadr
Kadr z filmu "Erratum", fot: materiały prasowe


W jury oceniającym kandydatów do Złotego Anioła zasiądą m.in. islandzki reżyser Dagur Kari i krytyk filmowy Tadeusz Sobolewski.

Podczas festiwalu specjalnego Złotego Anioła za niepokorność twórczą odbierze Jerzy Stuhr. Gościem specjalnym będzie też Grzegorz Królikiewicz. Festiwal przybliży Nowe Kino Serbii, Młode Kino Litewskie, brytyjski nurt Młodych Gniewnych oraz kino Jima Sheridana.

9. MFF Tofifest odbędzie się w dniach 25 czerwca–1 lipca w Toruniu.

Więcej informacji na www.tofifest.pl.

(mz, mat. prasowe)