Logo Polskiego Radia
PAP
Beata Krowicka 18.07.2013

Włoscy widzowie pozywają telewizję za słabe zakończenie serialu

Ostatni odcinek serialu "Una grande famiglia" nie przyniósł odpowiedzi na pytania widzów. Dlatego zasypali oni telewizję RAI tysiącami listów, a do dwóch urzędów trafiły pozwy w tej sprawie.
Scena z włoskiego serialu Una grande famigliaScena z włoskiego serialu "Una grande famiglia"screen z portalu youtube.com

Choć pierwsza część serialu zakończyła się w maju 2012 r., wciąż utrzymuje się niezadowolenie społeczne.

Miliony telewidzów we Włoszech niecierpliwie czekają na drugą część "Wielkiej rodziny". Produkcja zebrała wiele pochwał. Uznana została za jeden z najważniejszych seriali w historii włoskiej telewizji publicznej.
Zachwyt wzbudzał przede wszystkim rozmach, z jakim w kilku miastach i plenerach na północy Włoch nakręcono każdy z sześciu odcinków, ale także fabuła i udział największych gwiazd włoskiego kina.
Jednak ostatni odcinek tej sagi nie przyniósł odpowiedzi na wiele pytań, które stawiali sobie widzowie. Wysłali więc oni tysiące listów protestacyjnych do telewizji RAI, która nadawała serial w najlepszym wieczornym czasie antenowym, gromadząc przed telewizorami w każdą niedzielę ponad 7 milionów widzów.

Serial tak nie może się skończyć - argumentowali miłośnicy "Wielkiej rodziny".
Sprawa zatacza coraz szersze kręgi i zainteresowały się nią organizacja obrony praw konsumentów Codacons oraz stowarzyszenie odbiorców radia i telewizji.

Wystosowały one pozwy do urzędu monopolowego i urzędu nadzoru nad telekomunikacją. W pismach tych obie organizacje zaprotestowały właśnie przeciwko zakończeniu pierwszej serii. Uznały je za naruszenie praw widzów i ich zaufania do nadawcy oraz podkopanie wiary w to, że poznają zakończenie wielu zagadkowych wątków rodzinnej sagi.
Autorzy pozwów przypomnieli zarazem o zobowiązaniach publicznej telewizji wobec widzów, którzy - jak dodano - płacą abonament.
Telewizja RAI w odpowiedzi na przetaczającą się przez Włochy dyskusję, zapowiedziała emisję drugiej serii "Wielkiej rodziny" począwszy od jesieni tego roku. Obecnie powtarzana jest pierwsza część, która znów bije rekordy oglądalności.
W internecie każdy odcinek obejrzało ponad 100 tysięcy Włochów, mieszkających na całym świecie.
''PAP, bk