Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
migrator migrator 26.02.2010

Dama...wróciła do Krakowa

„Dama z gronostajem” Leonarda da Vinci, wypożyczona przez Fundację Książąt Czartoryskich, od połowy października 2009, na wystawę „Od Botticellego do Tycjana”, zorganizowaną w Muzeum Sztuk Pięknych w Budapeszcie wróciła do Krakowa.

„Dama z gronostajem” Leonarda da Vinci, wypożyczona przez Fundację Książąt Czartoryskich, od połowy października 2009, na wystawę „Od Botticellego do Tycjana”, zorganizowaną w Muzeum Sztuk Pięknych w Budapeszcie wróciła do Krakowa.

''
Dama z gronostajem
Leonardo da Vinci, 1483-1490 (źr. Wikipedia)

Data i sposób przewiezienia obrazu z Budapesztu do Krakowa, ze względów bezpieczeństwa, były utrzymywane w tajemnicy. Na czas zagranicznego wyjazdu płótno Leonarda da Vinci zostało ubezpieczone i wyceniony na kwotę 300 mln euro. Muzealnicy podkreślają jednak zgodnie, że dzieło jest bezcenne.
Tuż po powrocie obraz został poddany w Muzeum Narodowym w Krakowie przeglądowi konserwatorskiemu w obecności Dyrekcji Muzeum Narodowego, konserwatorów z tegoż muzeum oraz z Zamku Królewskiego na Wawelu i przedstawicieli zarządu Fundacji.

W kwietniu 2010 r. fundacja planuje wypożyczenie „Damy z gronostajem” i innych dzieł sztuki na wystawę „Skarby Muzeum Czartoryskich, znane i nieznane”, organizowaną na Zamku Królewskim w Warszawie. Obraz zostanie tam do września. Zanim ponownie wyjedzie z Krakowa przejdzie szczegółowe badania w Muzeum Narodowym w Krakowie.

Muzeum Książąt Czartoryskich, gdzie arcydzieło Leonarda da Vinci jest eksponowane z niewielkimi przerwami od końca XIX w. zostało zamknięte z powodu przebudowy, która ma potrwać do 2012 r. Do czasu jej zakończenia "Dama z gronostajem" ma być pokazywana w należącej do Muzeum Narodowego w Krakowie Galerii Sztuki Polskiej w Sukiennicach, ale i ta galeria jest jeszcze zamknięta z powodu generalnego remontu. Dla publiczności zostanie ona udostępniona jesienią. W zamian za wypożyczenie "Damy z gronostajem" Węgrzy wypożyczyli krakowskiemu Muzeum Narodowemu obraz Francisco Goi "Epizod z hiszpańskiej wojny o niepodległość". Obejrzało go ponad 18 tys. widzów.

Wypożyczenie "Damy z gronostajem" za granicę wywołało w Krakowie spore kontrowersje. Przeciwni jego wypożyczeniu byli muzealnicy oraz konserwatorzy m.in. z Muzeum Narodowego w Krakowie oraz z krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Według ekspertów, tak cenny obraz, zwłaszcza malowany na desce, nie powinien zbyt często podróżować, bo grozi to jego uszkodzeniem. Podnoszono też argument, że podczas pobytu obrazu za granicą Kraków traci jeden z najważniejszych walorów, przyciągających tysiące zagranicznych turystów.

Wypożyczenie "Damy z gronostajem" na Węgry doszło do skutku, bo tak zdecydowała Fundacja Książąt Czartoryskich, która jest właścicielem dzieła. Zgodę na wyjazd wyraził wojewódzki konserwator zabytków, bo - jak podkreślił - wszystkie wymogi bezpieczeństwa zostały spełnione. Zastrzegł jednak, że obraz po powrocie z Budapesztu przez najbliższe 10 lat nie powinien podróżować po świecie.

Od 1972 r. dzieło Leonarda da Vinci było wypożyczane do: ZSRR, USA, Szwecji, Włoch, Japonii i ponownie do USA. Obraz wypożyczany jest odpłatnie. Obraz "Dama z gronostajem", powszechnie nazywany "Damą z łasiczką", został namalowany przez Leonarda da Vinci w latach 1483-90 w Mediolanie. Portret powstał w technice olejnej, z użyciem tempery, na desce orzechowej o wymiarach 54,7 na 40,3 cm. Przedstawia Cecylię Gallerani, kochankę księcia Ludovico Sforzy. Jest jednym z najcenniejszych obrazów w polskich zbiorach i jedynym obrazem Leonarda da Vinci w Polsce.

"Damę z gronostajem" zakupił w 1800 r. książę Adam Jerzy Czartoryski i podarował matce - Izabeli Czartoryskiej. Na początku obraz wystawiany był w Domu Gotyckim w Puławach. Podczas powstania listopadowego wywieziono go do Paryża, a pod koniec XIX wieku przewieziono do Krakowa, do tworzonego tam Muzeum Książąt Czartoryskich. Podczas II wojny światowej dzieło Leonarda da Vinci zostało zrabowane przez nazistów i wywiezione do Niemiec. W 1946 r. "Dama z gronostajem" wróciła do Krakowa.

(mz, PAP)