"Wysoka woda" zdobyła Wenecję
– Przy moich wędrówkach w góry okazało się, że można łatwo kupić pocztówki z różnych miejsc. Mało tego, można je również okrasić różnego rodzaju pieczątkami ze schronisk. Bardzo mi się to podobało i chciałem nawiązać w ten sposób do tej starej tradycji wysyłania pocztówek. Zacząłem je wysyłać moim znajomym z różnych miejsc, do których podróżowałem. Oni często mi się rewanżowali tym samym. Tak to się zaczęło i urosło do dużej, cowakacyjnej akcji – mówi dziennikarz Tomasz Boruszczak.
Gość Marcina Pośpiecha wysyła pocztówki z każdego miejsca, do którego wyjeżdża. W jakim kraju obawiał się, że jego kartki nie dojdą do adresatów? Zapraszamy do wysłuchania dołączonego nagrania rozmowy.