- Dobrze, że doszło do tej wizyty, choć oczekiwania były większe – skomentował wizytę prezydenta Miedwiediewa w Polsce Witold Waszczykowski, były wiceminister spraw zagranicznych.
Zdaniem ministra głównym powodem, dla którego przez 8 lat nie doszło do wizyty rosyjskiego prezydenta w Polsce jest sposób, w jaki Rosja postrzega region. - Rosjanie od lat mają koncepcję bezpośrednich rozmów z dużymi krajami, a nie akceptują rozmów z całością UE czy NATO - wyjaśnił.
Przypomniał, że embarga nakładane przez Rosję na poszczególne kraje, miały na celu podzielenie regionu. Witold Waszczykowski zauważył, że to twarda postawa rządu PiS pozwoliła przekonać Unię, że takie działania przeciw pojedynczym państwom, są działaniami przeciw całej strukturze.
- Obecny rząd zbiera dywidendę działalności poprzednich rządów, bo Rosjanie wrócili do myślenia, że trzeba rozmawiać ze wszystkimi, że nie można marginalizować jednych krajów kosztem rozmów z innymi - stwierdził.
Nie oznacza to jednak, że Rosja zmieniła swoje ambicje. – Rosja chciałaby powrócić do pozycji, jaką zajmował Związek Radziecki, czyli bycia krajem, który współrządzi światem – powiedział minister.
Tym bardziej, zdaniem Waszczykowskiego, Polska jako kraj brzegowy UE i NATO powinna zwracać uwagę na to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą.
Jak Witold Waszczykowski ocenia politykę energetyczną polskiego rządu? Co były minister sądzi o dokumentach ujawnionych przez WikiLeaks oraz stanowisku Rosji w sprawie mordu na polskich oficerach w Katyniu? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Aby wysłuchać całej rozmowy "Ambicje Rosji niezmienne”, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj” w ramce po prawej stronie.
Audycji "Salon polityczny Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o godz. 8.13. Zapraszamy.