Logo Polskiego Radia
IAR
Michał Chodurski 12.12.2013

Ukraina porozumiała się z Unią Europejską

Chodzi o tak zwaną "mapę drogową", wprowadzającą w życie porozumienia o współpracy i handlu między Kijowem i Brukselą. Takie informacje przekazał unijny komisarz ds.rozszerzenia Stefan Fuele.
Komisarz ds rozszerzenia UE Stefan Fule (L) i premier Ukrainy Sierhij Arbuzow (P)Komisarz ds rozszerzenia UE Stefan Fule (L) i premier Ukrainy Sierhij Arbuzow (P) PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Cztery godziny trwało spotkanie unijnego komisarza z ukraińskim wicepremierem. Serhiej Arbuzow poinformował, że rząd w Kijowie wkrótce będzie gotów do podpisania unijno - ukraińskiego porozumienia.

Protesty na Ukrainie - zobacz serwis specjalny >>>

Wicepremier Ukrainy przekonywał, że Kijów nie zamierza zboczyć z drogi zbliżenia z Unią Europejską. - Ukraiński rząd chce zapewnić swoich obywateli, że kontynuujemy negocjacje i wkrótce podpiszemy umowę stowarzyszeniową, biorąc pod uwagę nasze strategiczne interesy - powiedział.

Podczas brukselskich rozmów uzgodniono między innymi, że Ukraina i Unia Europejska opracują mapę drogową wprowadzenia w życie umowy stowarzyszeniowej, a w ramach dwustronnych konsultacji dogłębnie przeanalizowane zostaną wszystkie kwestie z nią związane. Bruksela zobowiązała się także do pomocy Ukrainie w spełnianiu warunków porozumienia z Międzynarodowym Funduszem Walutowym.

- Nie ma lepszego sygnału, jaki można by wysłać obywatelom, którzy pokojowo protestują i chcą bezpiecznej i dostatniej przyszłości niż szybkie podpisanie umowy stowarzyszeniowej - powiedział unijny komisarz ds. rozszerzenia Stefan Fuele. Jego zdaniem, biorąc pod uwagę pogarszającą się sytuację ukraińskiej gospodarki szybkie działania są niezbędne. Fuele dodał, że pomoc finansowa dla Ukrainy nie była tematem rozmów .

Politycy uzgodnili, że negocjacje będą się odbywały bez udziału Rosji. Według Arbuzowa, rozmowy techniczne się już rozpoczęły i negocjacje są na ukończeniu.

W ostatnich dniach w Kijowie przebywała szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton. Jak mówiła dziennikarzom prezydent Wiktor Janukowycz chce podpisać umowę stowarzyszeniową. - Mówił jednak o gospodarczych problemach, którym jego kraj musi sprostać na krótką metę. Moim zdaniem, te wyzwania, które są rzeczywiste, można odpowiedzieć nie tylko uzyskując wsparcie ze strony instytucji UE, ale też udowadniając, że ma się poważny plan ekonomiczny - dodała Ashton.

(źródło: STORYFUL/x-news)

Rząd Ukrainy wstrzymał przygotowania do podpisania tego porozumienia z UE 21 listopada, na kilka dni przed szczytem Partnerstwa wschodniego w Kijowie.  Rząd Ukrainy twierdzi, że umowa z Unią pogorszyłaby relacje handlowe z Rosją. Premier Mykoła Azarow wyliczył, że Kijów będzie potrzebować 20 mld euro pomocy od Unii na wdrażanie umowy stowarzyszeniowej. Komisja Europejska oświadczyła jednak, że nie chce targować się z Kijowem , bo najlepsze wsparcie zapewni Ukrainie właśnie realizacja umowy stowarzyszeniowej.

IAR/PAP/mc/asop