Logo Polskiego Radia
IAR
Beata Krowicka 17.12.2013

USA będą nadal szpiegować Niemców. Umowa antyszpiegowska nie zostanie podpisana

Poniedziałkowy "New York Times" poinformował, że USA odmawiają podpisania z Niemcami umowy antyszpiegowskiej, o co zabiegają władze w Berlinie.

W listopadzie niemiecka prasa informowała, że oba kraje przygotowują porozumienie o zaprzestaniu wzajemnego szpiegowania.
Według amerykańskiego dziennika, podczas rozmów w Berlinie Susan Rice, doradczyni prezydenta Baracka Obamy ds. bezpieczeństwa narodowego, dała wyraźnie do zrozumienia, że USA nie podpiszą w Niemcami takiego porozumienia, bo nie chcą tworzyć precedensu.
Władze Niemiec zaczęły zabiegać o podpisanie z USA umowy zakazującej wzajemnego szpiegowania i regulującej zasady współpracy służb wywiadowczych obu krajów ponad dwa miesiące temu, gdy za pośrednictwem mediów Edward Snowden poinformował, że NSA inwigilowała kilkudziesięciu światowych przywódców, w tym także kanclerz Angelę Merkel.

Inwigilacja niekonstytucyjna

Tymczasem amerykański sąd federalny uznał, że prowadzony przez amerykańską Agencję Bezpieczeństwa Narodowego program zbierania danych dotyczących połączeń telefonicznych obywateli jest niezgodny z prawem.

Sędzia rozpatrywał skargę dwóch Amerykanów. Jego zdaniem program narusza 4. poprawkę do Konstytucji Stanów Zjednoczonych. Istnienie tajnego programu inwigilacji ujawnił były współpracownik amerykańskiego wywiadu Edward Snowden.
Sędzia Richard Leon uznał, że masowe gromadzenie przez Agencję Bezpieczeństwa Narodowego informacji dotyczących połączeń telefonicznych Amerykanów bez uprzedniej zgody sądu i tylko dla potrzeb analitycznych narusza konstytucyjne prawo do prywatności. Dodatkowo ma on wątpliwości, co do skuteczności programu i podkreśla, że rząd nie podał choć jednego przykładu powstrzymania dzięki tym działaniom ataku terrorystycznego.
Sędzia federalny rozpatrywał wniosek dwóch Amerykanów, którzy domagają się zakazania Agencji prowadzenia takich praktyk. Sędzia Leon, mimo, że uznał argumenty skarżących za słuszne, zakazu jednak nie wydał. Spodziewa się bowiem apelacji ze strony władz i chce, by decyzja o ewentualnym zakazie zapadło dopiero po niej.
Departament Sprawiedliwości oświadczył, że analizuje orzeczenie sędziego, ale wierzy, że program zbierania danych jest zgodny z konstytucją. Ostateczne rozstrzygnięcie sporu może potrwać jeszcze kilka miesięcy.

Inwigilacja ujawniona

Edward Snowden, były współpracownik amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego ujawnił kulisy inwigilacji elektronicznej stosowanej przez amerykańskie i brytyjskie tajne służby. W maju zbiegł do Hongkongu z Hawajów, gdzie mieściła się siedziba firmy, która współpracowała z NSA. Pozostając w ukryciu, spotkał się ze współpracownikami gazety "Guardian" - Glennem Greenwaldem i Ewenem MacAskillem - oraz producentką filmową Laurą Poitras. Przekazał im tajne materiały na temat amerykańskiego programu inwigilacji PRISM, które wywiózł z USA.
Dokumenty dawały wgląd w techniki szpiegowskie, m.in. przechwytywanie danych bezpośrednio z serwerów największych firm internetowych USA, pobieranie ich z podwodnych sieci światłowodowych, przechwytywanie danych Amerykanów o tym, kto, kiedy, do kogo i jak długo telefonował i zabiegi mające na celu złamanie zabezpieczeń wprowadzonych przez firmy internetowe.
Władze USA bezskutecznie zabiegały o wydanie im Snowdena, który uzyskał czasowy azyl polityczny w Moskwie.

Edward Snowden został człowiekiem roku "Guardiana".

''

PAP, bk