Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Martin Ruszkiewicz 10.01.2014

Pakt bezpieczeństwa między USA a Afganistanem opóźniony?

Wysiłki USA, by prezydent Afganistanu Hamid Karzaj podpisał z nimi pakt bezpieczeństwa w żądanym przez Waszyngton terminie, okażą się zapewne bezowocne - poinformował dziennik "Washington Post".
AfganistanAfganistanPAP/EPA/WATAN YAR

Jak powiedzieli gazecie zastrzegający sobie anonimowość przedstawiciele władz USA, w wysłanej w ostatnich dniach poufnej depeszy ambasador Stanów Zjednoczonych w Kabulu James Cunningham napisał, iż nie sądzi, by Karzaj zgodził się podpisać to porozumienie przed wyznaczonymi na kwiecień afgańskimi wyborami prezydenckimi.

Pakt bezpieczeństwa miałby zezwolić na pozostanie obcych wojsk w Afganistanie także po roku 2014, gdy zakończy się obecna bojowa misja kierowanych przez NATO Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF).

Gdyby paktu nie zawarto, USA mogłyby wycofać z Afganistanu całość swych wojsk w ramach "opcji zerowej", pozostawiającej siły afgańskie w samotnej konfrontacji z talibską rebelią. Karzaj nazwał to pustą groźbą i zasugerował, że jakiekolwiek porozumienie w sprawie bezpieczeństwa musi poczekać do wyborów.

Władze Amerykańskie liczą na jak najszybsze zamknięcie sprawy. Rzecznik Białego Domu Jay Carney powiedział, że "zegar tyka" i umowa powinna zostać podpisana w ciągu kilku tygodni, a nie miesięcy.

W Afganistanie stacjonuje obecnie 46 tys. żołnierzy USA, ale na początku 2014 roku ma ich być już tylko 34 tys.

''IAR, PAP, mr