Logo Polskiego Radia
PAP
Martin Ruszkiewicz 27.01.2014

PSL pozywa posła PiS za "kilka firemek"

Politycy PSL złożyli do sądu pozew o ochronę dóbr osobistych przeciwko rzecznikowi PiS Adamowi Hofmanowi, za - jak mówią - "oszczerczą i politycznie podłą" wypowiedź o związkach PSL z biznesem.
Adam Hofman, poseł PiSAdam Hofman, poseł PiSIAR

- PSL wniosło pozew przeciwko Hofmanowi o naruszenie dobrego imienia. Poseł Hofman stwierdził istnienie związku PSL z firmami robiącymi biznes na niehumanitarnym zabijaniu zwierząt - powiedział rzecznik ludowców Krzysztof Kosiński. Jak podkreślił, to nieprawdziwa i "bezprawna wypowiedź, która narusza dobre imię PSL".

Chodzi o wypowiedź Hofmana z 20 stycznia 2014 roku w TVP Info. Polityk PiS mówiąc o PSL, powiedział: "To było kilka firemek, związanych z PSL, które chciały robić sobie biznes na niehumanitarnym zabijaniu zwierząt i nie miały nic wspólnego z interesem wsi".

PSL domaga się od Hofmana m.in. zamieszczenia na jego koszt na antenie TVP Info oświadczenia z przeprosinami oraz zasądzenia od niego 10 tysięcy złotych na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Oszczerstwa czy próba przykrycia porażki?

- Mówimy dość oszczerstwom głoszonym przez polityków PiS, które mają nas oczernić w oczach społeczeństwa i wyborców, mówimy dość tanim, populistycznym chwytom polityków PiS, mówimy dość PiS-owskiej obłudzie i graniu na emocjach, mówimy dość sianiu politycznej nienawiści - oświadczył Kosiński. Jak dodał, na słowa Hofmana o związkach PSL z biznesem nie ma "absolutnie" żadnych dowodów.

- Ten dziwny pozew sądowy PSL to próba przykrycia porażek, jakie ta partia przez ostatnie 6 lat poniosła na wsi - tak decyzję ludowców skomentował zastępca rzecznika PiS Marcin Mastalerek. Według niego to PSL powinno się tłumaczyć z - jak mówił - "zachowania posła Krzysztofa Borkowskiego, który w marcu 2012 roku mówił, że u niego ubój rytualny jest dokonywany, potem kluczył, tłumaczyło się ministerstwo rolnictwa".

Hofman, który przebywa za granicą na posiedzeniu Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, nie odniósł się do sprawy.

mr