Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Tomasz Owsiński 17.02.2014

Kidawa-Błońska: prezesie PiS nie tchórz

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zaproponował premierowi Donaldowi Tuskowi, by 3 marca wziął udział w debacie z nim i ekspertami o służbie zdrowia. Premier odniesie się do tej propozycji we wtorek - powiedziała rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska.
Jarosław Kaczyński, prezes PiSJarosław Kaczyński, prezes PiSPAP/Jakub Kamiński

Ponadto na Twitterze pojawił się jej wpis: "Kobiety nie cenią mężczyzn, którzy chowają się za plecami innych np. ekspertów. Panie Prezesie stań do debaty jeden na jeden. Nie tchórz".

/

Wcześniej Kidawa-Błońska mówiła, że w sprawie debaty wszystko zależy od Jarosława Kaczyńskiego. - Premier powiedział, że jest gotowy, chętnie będzie rozmawiał, udzielał odpowiedzi na pytania, będzie też chciał dowiedzieć się, jakie skutki będą miały propozycje PiS dla polskiej gospodarki - zaznaczyła. - Byłoby dobrze, gdyby do takiej debaty doszło, ale wszystko zależy od prezesa PiS - podkreśliła Kidawa-Błońska.

- Taka debata, tak jak zawsze, powinna odbyć się w miejscu, które dawałoby możliwość, że byłaby (ona) oglądana przez jak największą liczbę Polaków, miejsce jest otwarte, wydaje się, że naturalnym miejscem byłaby telewizja publiczna, ale może być też tak, jak w kampanii prezydenckiej, że kilka stacji wspólnie zorganizowało taką debatę - oceniła Kidawa-Błońska.

Debata tak, ale o zdrowiu

Jarosław Kaczyński wyznaczył nawet datę i miejsce. Rozmowa miałaby się odbyć w gronie ekspertów 3 marca w Domu Towarzystwa Lekarskiego. Prezes PiS zaznaczył, że jest gotowy do merytorycznej dyskusji, a nie dyskusji o cenie pietruszki czy wydarzeń sprzed 25. lat.

Prezes PiS tłumaczył, że zdrowie jest jednym z filarów programu jego partii oraz tematem najbardziej interesującym społeczeństwo. Jak zaznaczył, trudno byłoby prowadzić wielogodzinną debatę o wszystkim, więc należy skoncentrować się na sprawie najważniejszej. Kaczyński zaznaczył, że nie jest to chęć ucieczki i ma nadzieję, że premier tę propozycję przyjmie.
Rzecznik PiS Adam Hofman dodał, że debata odbyłaby się z udziałem wszystkich zainteresowanych mediów bez żadnych ograniczeń.

(TVN24/x-news)

Miller i Ziobro muszą poczekać

Kidawa-Błońska pytana, czy Tusk jest gotowy również do debaty z liderami innych partii opozycyjnych - szefem SP Zbigniewem Ziobrą czy przewodniczącym SLD Leszkiem Millerem - Kidawa-Błońska powiedziała: "Jak przyjedzie czas kampanii wyborczej za półtora roku (do Sejmu), to wtedy takie debaty będą miały miejsce. Premier zaprosił prezesa PiS do debaty, ponieważ wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego na kongresie PiS były bardzo niepokojące, były to obietnice bez pokrycia, które mogą zdemolować polską gospodarkę".

Dopytywana, czy kolejne "debatowanie o debatach" nie jest już "groteskowe", rzecznik rządu powiedziała: "Skoro jest zaproszenie do debaty, to ona powinna się odbyć, to jest pytanie do drugiej strony, czy przyjmie zaproszenie do debaty".

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

PAP, IAR, to