Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Petar Petrovic 28.02.2014

Warszawa: rozpoczęła się manifestacja osób głuchych

Protestujący przeciwko dyskryminacji ludzi z uszkodzonym słuchem przejdą z centrum m.in. pod siedziby MPIPS i RPO. Demonstrację, po raz drugi, zorganizował Ruch Społeczny Głuchych i Ich Przyjaciół.
Uczestnicy II Pokojowej Ogólnopolskiej Manifestacji Głuchych przygotowują się na placu Defilad do przemarszu ulicami WarszawyUczestnicy II Pokojowej Ogólnopolskiej Manifestacji Głuchych przygotowują się na placu Defilad do przemarszu ulicami Warszawy PAP/Radek Pietruszka
Posłuchaj
  • Reporterka RDC Martyna Szymczakowska rozmawiała z liderem Ruchu Społecznego Głuchych - Danielem Kowalskim. Pomagała jej tłumaczka języka migowego Eunika Lech/IAR
Czytaj także

Manifestacja, w której uczestniczy ponad tysiąc osób, rozpoczęła się przed Pałacem Kultury i Nauki, następnie przejdzie przed siedzibę ministerstwa pracy, ratusz na Placu Bankowym i położone nieopodal biuro Rzecznika Praw Obywatelskich. Ma zakończyć się ok. godz. 17-18 na Pradze przed siedzibą Polskiego Związku Głuchych przy ul. Białostockiej, gdzie planowana jest konferencja prasowa podsumowująca protest.
Uczestnicy protestu, którzy przyjechali z różnych części kraju, mają założone na rękawach ubrań wstążki w kolorze turkusowym - symbolizującym ruch głuchoniemych. Mają ze sobą transparenty z hasłami: "Stop dyskryminacji" i "Żądamy dymisji zarządu głównego Polskiego Związku Głuchych".
TVN24/x-news

O równość i sprawiedliwość społeczną
Wielogodzinny przemarsz przez miasto utrudni ruch w stolicy; kierowcy i korzystający z komunikacji miejskiej muszą się liczyć z utrudnieniami.
Celem manifestacji jest walka osób głuchych o równość i sprawiedliwość społeczną i zwrócenie uwagi na ich problemy. W ministerstwie pracy, ratuszu i u RPO manifestanci chcą zostawić listy i petycje ze swoimi postulatami. Chodzi m.in. o rozwiązanie zespołu ds. głuchych przy RPO, który uważają za zbędny, oraz o to, by Polska Rada Języka Migowego - organ doradczy ministra pracy - składała się w całości lub w większości z osób głuchych.
Ruch walczy m.in. o stosowanie polskiego języka migowego, którego używa większość migających, a nie oficjalnego Systemu Językowo-Migowemu(SJM), stosowanego przez tłumaczy w urzędach i w telewizji.
Polski Język Migowy, nazywany też Naturalnym Językiem Migowym, wspierany jest szczątkową mową lub artykulacją. Posiada własną, specyficzną gramatykę, w której o sensie zdania decyduje szyk oraz sposób prezentacji znaków określających wyrazy. SJM to tzw. język migany, w którym zachowując strukturę gramatyczną języka polskiego, wykorzystuje się znaki migowe do konstruowania wypowiedzi słownej. System Językowo-Migowy stosuje się zawsze z językiem mówionym.
Czują się dyskryminowani przez rząd
Ruch Społeczny Głuchych i Ich Przyjaciół chce też likwidacji lub delegalizacji Polskiego Związku Głuchych (PZG). Ruch domaga się, by PZG zaprzestał monopolistycznych - jego zdaniem - działań; uważa, że od dawna nie jest on reprezentantem społeczności osób głuchych w Polsce, a jego zarząd nie wypełnia swoich zadań.
Głusi czują się dyskryminowani także przez rząd. Podkreślają, że nadal domagają się realizacji ubiegłorocznych postulatów przedłożonych rządowi podczas podobnej manifestacji. "Są to prospołeczne i egalitarne działania na rzecz podniesienia standardów życia głuchych w Polsce" - napisali członkowie Ruchu w przesłanym PAP oświadczeniu przed piątkową demonstracją.
Pierwsza Pokojowa Manifestacja Osób Głuchych odbyła się w połowie 2013 r. Według organizatorów wzięło w niej udział ok. 8,6 tys. osób. Szacuje się, że w Polsce jest od 60 do 100 tys. osób głuchych.
pp/PAP/IAR