Logo Polskiego Radia
IAR
Agnieszka Kamińska 12.03.2014

Szef NATO: dla Kremla liczy się dominacja

W związku z kryzysem na Ukrainie NATO wzmacnia obronę krajów członkowskich, ale nie planuje operacji wojskowej.
Anders Fogh Rasmussen, sekretarz generalny NATOAnders Fogh Rasmussen, sekretarz generalny NATOnato.int

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

Kryzys na Krymie bez rozwiązania [relacja] >>>

Mówił o tym w wywiadzie dla korespondentki Polskiego Radia w Brukseli sekretarz generalny Sojuszu Anders Fogh Rasmussen.
Kwatera główna zdecydowała, że NATO-wskie samoloty rozpoznawcze AWACS będą latały nad Polską i Rumunią. - Fakt, że misja patrolowania przestrzeni powietrznej jest w tej chwili wzmacniania to jasny sygnał naszej determinacji, że chcemy zapewnić skuteczną obronę krajów członkowskich Sojuszu. I to jest właściwie podstawowe zadanie NATO - dodał Anders Fogh Rasmussen.
Sekretarz generalny NATO poinformował, że Sojusz postanowił wesprzeć także Ukrainę. - Pomożemy Ukrainie rozwijać silniejszą, nowocześniejszą obronę poprzez ćwiczenia, szkolenia, reformę jej systemu obrony i uczestnictwo w NATO-wskich programach - wyjaśnił. Anders Fogh Rasmussen podkreślił, że Sojusz stawia też na dialog i próbuje wywierać presję na Moskwę, by rozpoczęła mediacje z Ukrainą. Jednak kontakty na linii NATO-Rosja zostały ograniczone. Nie będzie na razie żadnych spotkań i rozmów na szczeblu cywilnym i politycznym, ani wspólnych ćwiczeń.

Sekretarz generalny NATO zarzucił Rosji zimnowojenne podejście. Anders Fogh Rasmussen w wywiadzie dla korespondentki Polskiego Radia w Brukseli, mówi o inwazji na Krym i przestarzałym myśleniu w Moskwie -  Staromodne, zimnowojenne myślenie jest wciąż obecne na Kremlu - podkreślił szef Sojuszu. Dodał, że chodzi o postrzeganie kwestii bezpieczeństwa. - To co nazywa się grą o sumie zerowej, która prowadzi do dominacji - jeśli jedna strona zyskuje gwarancje bezpieczeństwa, to druga je traci. A my w NATO uważamy, że wszyscy mogą zyskać w kwestiach bezpieczeństwa - podkreślił w rozmowie z Polskim Radiem Anders Fogh Rasmussen.
- Niestety takie myślenie jest obce na Kremlu. Tam jedyne co się liczy to hard power, militarne podejście, co Rosja pokazała na Ukrainie, decydując się na inwazję na Krym - skomentował sekretarz generalny Sojuszu.

IAR/agkm

Sikorski: nie ma zgody na użycie zmienianie granic siłą (TVN24/x-news)

 

''