Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Tomasz Owsiński 13.03.2014

Turcja: protesty po śmierci 15-latka. 2 osoby nie żyją

Do demonstracji doszło w środę po pogrzebie 15-latka ranionego rok temu w starciach uczestników antyrządowych protestów z policją.
Protesty w StambuleProtesty w StambulePAP/EPA/ULAS YUNUS TOSUN
Posłuchaj
  • Zamieszki w Turcji. Premier apeluje o spokój - relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)
Czytaj także

Jedną z ofiar śmiertelnych jest policjant, który został przewieziony do szpitala w mieście Tunceli na wschodzie kraju, ponieważ nawdychał się gazu łzawiącego; w szpitalu dostał ataku serca i zmarł. Druga ofiara to 22-latek, śmiertelnie raniony w głowę podczas starć w Stambule.

W środę kilkaset tysięcy ludzi wyszło na ulice tureckich miast w 33 prowincjach po pogrzebie 15-letniego chłopca, który poprzedniego dnia zmarł na skutek obrażeń odniesionych rok temu podczas antyrządowych protestów. Zmarł po 269 dniach śpiączki. Chłopak został uderzony kanistrem w czasie zamieszek w Stambule, choć nie był ich uczestnikiem, ale szedł do sklepu po chleb.
(CNN Newsource/x-news)

Ówczesne demonstracje w Stambule przeciwko budowie centrum handlowego i meczetu na terenie parku Gezi przerodziły się w wielkie demonstracje przeciwko polityce premiera Recepa Tayyipa Erdogana i jego Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP).

Zarówno prezydent jak i premier Turcji apelują o spokój. Atmosfera w kraju jest jednak bardzo napięta, zwłaszcza, że pod koniec marca mieszkańcy mają zagłosować w niezwykle istotnych wyborach lokalnych. W tym roku Turków czekają też wybory prezydenckie.

PAP/IAR, to

''