Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
Kalendarium zdarzeń na Ukrainie >>>
Rosja gotowa anektować Krym. Ukraina zarządza mobilizację [relacja]
Deputowani od razu zgłosili swój akces do Federacji Rosyjskiej. W przyjętym dokumencie Rada Najwyższa Krymu, która w sobotę została rozwiązana przez parlament w Kijowie za łamanie konstytucji, podkreśla, że nie uznaje ona ukraińskich władz i wszystkich decyzji podejmowanych po 21 lutego.
Zgodnie z przyjętą deklaracją niepodległości, wszystkie organy ukraińskich instytucji, a także przedsiębiorstwa państwowe przechodzą we własność władz Krymu. Dotyczy to także rachunków w bankach.
Nieuznawane przez Kijów, a także państwa zachodnie władze w Symferopolu twierdzą, że 96,77 procent uczestników wczorajszego referendum poparło dołączenie republiki do Rosji. Frekwencja wyniosła 83,1 procent. Obserwatorzy zwracają jednak uwagę, że można było głosować po kilka razy, a nawet umożliwiano to obywatelom Rosji. Referendum zostało zbojkotowane przez miejscowych Tatarów, którzy stanowią 14 procent mieszkańców półwyspu. W przyjętej dziś deklaracji niepodległości czytamy jednak, że jest ona wynikiem woli „narodów Krymu”.
Czytaj także: Separatyści na Krymie zapowiadają rozformowanie ukraińskich jednostek wojskowych >>>
IAR/agkm
Według samożwańczych władz Krymu, za przyłączeniem do Rosji oddano 96,8 procent głósów. Referendum nie jest uznawane przez społeczność międzynarodową (CNN Newsource/x-news).