Logo Polskiego Radia
PAP
Petar Petrovic 18.03.2014

Impas w rokowaniach z Izraelem. Apel Obamy do Abbasa

- Trzeba podjąć trudne decyzje polityczne i ryzyko, jeśli chcemy posunąć się do przodu - powiedział Obama w obecności Abbasa i dziennikarzy w Gabinecie Owalnym Białego Domu.
Barack Obama podczas rozmowy z Mahmudem AbbasemBarack Obama podczas rozmowy z Mahmudem AbbasemPAP/EPA/ALEX WONG / POOL

Mahmud Abbas przyznał, że czas ucieka i wezwał Izrael do zwolnienia ostatniej grupy palestyńskich więźniów przed końcem marca. Jak powiedział, Izrael wykazałby w ten sposób, że poważnie podchodzi do wysiłków na rzecz pokoju. Izrael zgodził się w ub. roku zwolnić palestyńskich więźniów, skazanych przeważnie za akty terroru, aby umożliwić wznowienie rozmów pokojowych.
Wzrost napięcia w Gazie
Obaj przywódcy spotkali się w sytuacji, gdy wzrost napięcia w Gazie coraz bardziej oddala ramowe porozumienie palestyńsko-izraelskie w sprawie procesu pokojowego. Dyplomacja amerykańska zakładała, że porozumienie zostanie osiągnięte w kwietniu tego roku.
IL CHANNEL 2/x-news

Tymczasem po wystrzeleniu w tych dniach z terytorium Strefy Gazy przez bojowników Islamskiego Dżihadu blisko stu rakiet w kierunku Izraela (nie spowodowały ofiar) i natychmiastowej izraelskiej ripoście wojskowej perspektywa porozumienia znów się oddaliła.
Uznają Izrael?
Obama przyjął Abbasa w zaledwie dwa tygodnie po tym, gdy spotkał się w Gabinecie Owalnym z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu. W rozmowie z Netanjahu podkreślał z naciskiem, że nadeszła godzina podjęcia "skomplikowanych decyzji" w celu przyspieszenia bezpośrednich rokowań pokojowych między obu stronami.

>>> Państwa arabskie potępiły terroryzm >>>
Jedną z głównych przeszkód na drodze do porozumienia jest żądanie Netanjahu aby Abbas wyraźnie uznał Izrael jako państwo żydowskie. Strona palestyńska konsekwentnie odmawia uważając, że tego rodzaju uznanie uniemożliwiłoby powstanie niezależnego państwa palestyńskiego.
pp/PAP

''