Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Beata Krowicka 01.04.2014

Raport Senatu USA: CIA wiele razy kłamała w sprawie tajnych więzień

CIA wielokrotnie wprowadzało w błąd opinię publiczną i polityków w sprawie brutalnych metod przesłuchań więźniów wojny z terroryzmem.
Baza wojskowa w Starych Kiejkutach, gdzie miało się znajdować tajne więzienie CIABaza wojskowa w Starych Kiejkutach, gdzie miało się znajdować tajne więzienie CIATVN24 Biznes i Świat/x-news

To konkluzja raportu amerykańskiego Senatu, którego fragmenty ujawnia dziennik "Washington Post''. Raport przygotowany przez Komisję do Spraw Wywiadu amerykańskiego Senatu jest druzgocący dla CIA.

Jego autorzy twierdzą, że program brutalnych przesłuchań, określany przez wielu mianem tortur, nie przyniósł Amerykanom prawie żadnych wartościowych informacji wywiadowczych. Jak przypomina "Washington Post", CIA wielokrotnie przekonywała, że podtapianie więźniów i inne kontrowersyjne metody przesłuchań pomogły uchronić Amerykę przed zamachami terrorystycznymi. Okazało się to jednak nieprawdą.

Więzienia CIA w Polsce - czytaj więcej >>>

Większość wartościowych informacji CIA uzyskała od więźniów jeszcze zanim poddawano ich brutalnym przesłuchaniom. W liczącym 6300 stron raporcie opisano też nieznane wcześniej metody stosowane przez śledczych, między innymi zanurzanie więźniów w beczkach lodowatej wody.
CIA na razie nie skomentowała zawartości raportu, tłumacząc, że nie otrzymała jeszcze ostatecznej wersji dokumentu.

Rozwój polskiego śledztwa

Tymczasem Prokuratura Apelacyjna w Krakowie, prowadząca śledztwo dotyczące domniemanych więzień CIA w Polsce, wydała decyzję ws. zawiadomienia kolejnej - czwartej osoby twierdzącej, że była przetrzymywana i torturowana w Polsce. Prokuratura nie ujawnia treści swojej decyzji.
Zawiadomienie złożył obywatel Arabii Saudyjskiej Mustafa Ahmed al-Hawsawi. Prokuratura nie podaje informacji, czy przyznała mu status pokrzywdzonego w śledztwie.

TVN24 Biznes i Świat/x-news

- Prokuratura przeprowadziła czynności sprawdzające i wydała stosowną decyzję. Ta aktualnie nieprawomocna decyzja została przekazana pełnomocnikowi wnioskodawcy. O treści tej decyzji nie będziemy udzielać informacji do momentu, kiedy poweźmiemy wiedzę, że została doręczona pełnomocnikowi - powiedział rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie Piotr Kosmaty.
Obecnie status pokrzywdzonych w śledztwie mają trzy osoby twierdzące, że były przetrzymywane w Polsce - Saudyjczyk Abd al-Rahim al-Nashiri, Palestyńczyk Abu Zubaida i Jemeńczyk Walid bin Attash.

Tajne więzienie w Polsce

Prowadzone od sierpnia 2008 r., najpierw w Warszawie, a potem w Krakowie, śledztwo dotyczy domniemanych więzień CIA w Polsce. Prokuratura bada, czy była zgoda polskich władz na stworzenie w Polsce tajnych więzień CIA w latach 2002-2003 i czy ktoś z polskich władz nie przekroczył uprawnień, godząc się na tortury, jakim w punkcie zatrzymań CIA w Polsce mieli być poddawani podejrzewani o terroryzm.
W marcu 2012 r. "Gazeta Wyborcza" napisała, że byłemu szefowi Agencji Wywiadu Zbigniewowi Siemiątkowskiemu Prokuratura Apelacyjna w Warszawie postawiła zarzut ws. więzień CIA. Według "GW", chodziło o przekroczenia uprawnień oraz naruszenie prawa międzynarodowego przez "bezprawne pozbawienie wolności" i "stosowanie kar cielesnych" wobec jeńców wojennych.
W styczniu  "Washington Post" napisał, że polska prokuratura wydała nakazy aresztowania agentów CIA, którzy byli w Starych Kiejkutach, gdzie mieli w tajnym ośrodku CIA w latach 2002-2003 torturować więźniów podejrzanych o terroryzm. Amerykańska gazeta podała też wtedy, że Polska miała dostać w 2003 r. od USA 15 mln dolarów za udostępnienie Amerykanom tego ośrodka. "WP" dodawał, że amerykańska senacka komisja ds. wywiadu ma opublikować fragmenty raportu dot. tajnych więzień CIA.

Zarzuty dla funkcjonariusza

Po publikacji w "Washington Post" krakowska prokuratura potwierdziła fakt przedstawienia zarzutów jednej osobie będącej funkcjonariuszem publicznym. Nie podano, ani kto to jest, ani kiedy zarzuty postawiono.
W piśmie do Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, która pytała o przebieg śledztwa, prokurator apelacyjny w Krakowie Artur Wrona poinformował, że nie było wniosku o wydanie Polsce oficerów CIA w śledztwie ws. tajnych więzień CIA w Polsce. Lakoniczną odpowiedź Wrony ujawniono na stronach HFPC, która monitoruje całą sprawę.
Saudyjczyk Abd al-Rahim al-Nashiri i Palestyńczyk Abu Zubaida zaskarżyli do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu "przewlekłość i nieefektywność polskiego śledztwa". Ich adwokaci wnieśli o uznanie, że Polska naruszyła w całej sprawie Europejską Konwencję Praw Człowieka. Polska chce odrzucenia skarg. W grudniu ub. roku Trybunał wysłuchał stron; nie wiadomo, kiedy wyda orzeczenie.
Domniemanie, że w Polsce - i w kilku innych krajach europejskich - mogły być tajne więzienia CIA, wysunęła w 2005 r. organizacja Human Rights Watch. Według niej takie więzienie w Polsce miało się znajdować na terenie szkoły wywiadu w Kiejkutach lub w pobliżu wojskowego lotniska w Szymanach na Mazurach. Polscy politycy różnych opcji politycznych wielokrotnie zaprzeczali, by takie więzienia w Polsce istniały.

IAR, PAP, bk