Logo Polskiego Radia
PAP
Izabela Zabłocka 12.04.2014

Ukraina przestaje płacić Rosji za gaz

Ukraińska państwowa spółka paliwowa Naftohaz zawiesiła opłaty dla Moskwy do czasu zakończenia rozmów na temat cen tego surowca.
Kijów nie uznaje podwyżki cen gazu jakie narzuca GazpromKijów nie uznaje podwyżki cen gazu jakie narzuca Gazprom PAP/EPA/Eustream / HANDOUT
Posłuchaj
  • Rosja chce pomóc finansowo Ukrainie, ale pod pewnymi warunkami. Poinformował o tym rosyjski minister finansów Anton Siłuanow. Przypomniał, że Moskwa w ciągu czterech lat wsparła ukraińską gospodarkę kwotą około 35 miliardów dolarów - relacja z Moskwy Macieja Jastrzębskiego/IAR
Czytaj także

Informację tę przekazał szef Naftohazu Andrij Kobolew. - Kwestia spłaty zadłużenia jest bezpośrednio związana z utrzymaniem cen gazu na poziomie pierwszego kwartału - oznajmił w wywiadzie dla tygodnika "Dzerkało Tyżnia".

Rosja podniosła od kwietnia ceny gazu dla Ukrainy do 485 dolarów za tysiąc metrów sześciennych; w pierwszym kwartale cena ta wynosiła 268 dolarów za tysiąc metrów sześciennych.

- Nie widzimy powodu zmiany stawki. Uznajemy cenę około 500 dolarów za nierynkową, nieusprawiedliwioną i nie do zaakceptowania. Zgodnie z tym zawiesiliśmy płatności na okres negocjacji cen- dodał Kobolew.
W ostatnich dniach strona rosyjska ostrzegła, że Gazprom może być zmuszony do przejścia na system przedpłat w handlu gazem z Ukrainą, a w przypadku naruszenia warunków płatności całkowicie lub częściowo przerwać dostawy gazu. Będzie więc dostarczane dokładnie tyle gazu, za ile strona ukraińska zapłaci z miesięcznym wyprzedzeniem.

O możliwym wstrzymaniu dostaw ostrzegł Władimir Putin w liście do 18 zachodnioeuropejskich przywódców. Prezydent Rosji poinformował, że może to skutkować utrudnieniami w transferze gazu na zachód Europy.

TVN24/x-news

Nie ma informacji o tym, aby odpowiedź na list planował szef Komisji Jose Manuel Barroso.  Trwają jednak prace nad reakcją samych państw - adresatów.
Rzeczniczka Komisji Europejskiej Pia Ahrenkilde Hansen nie chciała spekulować jaka dokładnie może ona być. Dodała, że decyzję w tej sprawie mogą podjąć unijni ministrowie spraw zagranicznych na najbliższym spotkaniu w poniedziałek. Przypomniała, że pozycja Unii Europejskiej  w odniesieniu do wszystkich kwestii dotyczących Ukrainy i Rosji jest koordynowana od dłuższego czasu. - Jestem przekonana, że i tym razem tak będzie. Nasze stanowisko jest jasne.  Uważamy,  że w interesie wszystkich jest to, aby gaz nie był używany do celów politycznych -  powiedziała rzeczniczka

Rosja twierdzi, że na 9 kwietnia dług ukraińskiego Naftohazu wobec Gazpromu wynosił 2,238 mld dolarów.

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

PAP/iz

''