Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
Kalendarium zdarzeń na Ukrainie >>>
- Oceniamy sytuację - co dokładnie Moskwa robi na wschodzie Ukrainy - i rozważamy, jaką odpowiedź wybrać. Ale nie mam dziś do ogłoszenia nowych sankcji - oświadczył na codziennym briefingu rzecznik Białego Domu Jay Carney. - Zapewniam jednak, że rosyjskie prowokacje będą obarczone kosztami - podkreślił. Jak dodał, chodzi o "dużo bardziej znaczące" restrykcje niż dotychczasowe, a ich wpływ na rosyjską gospodarkę byłby "poważny".
Carney zaznaczył, że USA koordynują swą odpowiedź na działania Kremla w bliskiej współpracy z UE. W poniedziałek prezydent Barack Obama rozmawiał na ten temat z prezydentem Francji Francois Hollande'em. Ponadto rzecznik potwierdził doniesienia prasowe, że dyrektor CIA John Brennan pojechał w weekend do Kijowa.
Tymczasem Unia Europejska już teraz zaostrzy sankcje wobec Rosji. Tak postanowili ministrowie spraw zagranicznych Wspólnoty na spotkaniu w Luksemburgu. Szef polskiego MSZ Radosław Sikorski powiedział, że na razie będą one miały charakter dyplomatyczny. Rozszerzona ma być lista osób objętych zakazem wjazdu do Unii, z zablokowanymi aktywami finansowymi.
Źródło: TVN24/x-news
Na czarną listę mają być też wpisane firmy. O tym, kto dokładnie zostanie objęty restrykcjami, zdecydują unijni eksperci w najbliższych dniach.
PAP/IAR/aj