Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 03.05.2014

Tusk: na Ukrainie mamy do czynienia z wojną

Premier Donald Tusk powiedział, że działania dyplomatyczne w kwestii Ukrainy nie przynoszą rezultatu, a konfrontację zbrojną organizuje w tym państwie Rosja. Podkreślił, że Polska z całą pewnością przeforsuje projekt unii energetycznej.
Premier Donald Tusk oraz komisarz UE ds. energii Guenther Oettinger podczas spotkania 2 majaPremier Donald Tusk oraz komisarz UE ds. energii Guenther Oettinger podczas spotkania 2 majaPAP/Radek Pietruszka
Posłuchaj
  • Premier Donald Tusk: mamy do czynienia z konfrontacją zbrojną, organizowaną przez Rosję (źr. IAR)
  • Premier Donald Tusk: problemem Ukrainy i tej części świata jest zaangażowanie prezydenta Putina, a nie brak zaangażowania (źr. IAR)
  • Tusk: z całą pewnością przeforsujemy większość rozwiązań unii energetycznej, w UE mamy już samych sojuszników (źr. IAR)
Czytaj także

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

Ukraińska operacja na wschodzie. Separatyści są gotowi do negocjacji [relacja] >>>

Premier Donald Tusk odnosząc się w sobotę do ostatnich wydarzeń na Ukrainie w tym m.in. w Słowiańsku i Kramatorsku ocenił, że tak naprawdę mamy do czynienia z wojną. Dodał, że od piątku jest w stałym kontakcie szefami MSZ, MON i ministrem spraw wewnętrznych.

- Monitorujemy sytuację wspólnie, bo sytuacja jest poważna - podkreślił premier na sobotnim briefingu w Jeziorze na Śląsku.

Jak dodał wydarzenia na Ukrainie, są to setki kilometrów od naszej granicy, ale sytuacja jest bardzo poważna. Podkreślił, że wydarzenia, szczególnie dramatyczne w Odessie, ale także ostra konfrontacja w Słowiańsku i Kramatorsku pokazują, "że tak naprawdę mamy do czynienia z wojną". W Odessie, w wyniku pożaru siedziby związków zawodowych zginęło w piątek 31 osób.

- To jest wojna może trochę innego typu, to jest wojna bez wypowiedzenia jej. Ale tak naprawdę mamy do czynienia de facto z wojną. Widać wyraźnie, że dotychczasowe działania wspólnoty międzynarodowej rezultatu nie przynoszą- zauważył Tusk.

Według niego, trzeba będzie bardzo poważnie przewidzieć w Europie, i w NATO "takie przygotowanie i takie działania, które uczynią tę część świata bezpieczniejszą". - Czy jest jeszcze miejsce na inicjatywy dyplomatyczne? Coraz bardziej wszyscy tracimy nadzieję, bo kiedy ofiary liczy się w dziesiątki, kiedy używa się broni, kiedy zestrzeliwuje się śmigłowce, kiedy używa się broni rakietowej i to wszystko robią tzw. separatyści, to wszyscy widzimy, że mamy do czynienia z konfrontacją zbrojną organizowaną nie przez demonstrantów, tylko przez państwo, w tym przypadku przez Rosję - zaznaczył szef rządu.

- Jeśli nie ma przestrzeni na działania dyplomatyczne to z całą pewnością rzeczą najważniejszą jest polityczna mobilizacja UE, Stanów Zjednoczonych i Kanady, która powinna polegać na działaniach zabezpieczających przede wszystkim naszą wspólnotę polityczną UE i NATO przed ewentualną eskalacją działań, tak, aby nasze granice były bezpieczne.

"Polska przekona Europę do unii energetycznej"

Premier Donald Tusk powiedział też dziennikarzom, że Polska przekona unijnych partnerów do większości rozwiązań dotyczących tzw. unii energetycznej.
Szef rządu spotkał się wczoraj z komisarzem UE do spraw energii Guentherem Oettingerem, rozmawiał też telefonicznie z premierem Portugalii. W ostatnich dniach podjął temat unii energetycznej podczas spotkań m.in. z kanclerz Niemiec, prezydentem Francji oraz premierem Hiszpanii.
Donald Tusk przekonuje, że dotychczasowe działania w kierunku budowy unii energetycznej są satysfakcjonujące, mimo iż nawet w Polsce niektórzy uznawali ten projekt za nierealny. Dodał, że w Europie Polska ma już samych sojuszników w sprawie unii energetycznej, choć - jak przyznał premier - nie wszyscy podchodzą do tej kwestii z równym entuzjazmem. - Z całą pewnością Polska przeforsuje większość tych rozwiązań, które proponujemy - zapewnił Donald Tusk.
Premier zaprezentował europejskim partnerom plan uniezależnienia Wspólnoty od dostaw gazu z Rosji. Donald Tusk w swoim pakiecie proponuje 6 elementów: rehabilitację węgla, dywersyfikację dostaw, wspólne zakupy gazu, wykorzystanie gazu łupkowego, finansowanie instalacji przez Wspólnotę oraz opracowanie planu awaryjnego.

PAP/IAR/agkm

(TVN24/x-news)