Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Petar Petrovic 27.05.2014

Koniec walk o lotnisko w Doniecku. "Zabito co najmniej 200 osób"

Ukraińskie siły antyterrorystyczne odzyskały całkowitą kontrolę nad zajętym wcześniej przez separatystów prorosyjskich międzynarodowym lotniskiem w Doniecku na wschodzie kraju - poinformował minister spraw wewnętrznych Ukrainy, Arsen Awakow.
W poniedziałek toczyły się w Doniecku ciężkie walki z separatystamiW poniedziałek toczyły się w Doniecku ciężkie walki z separatystami PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV

Doniesienia te potwierdziła także administracja prezydencka w Kijowie, która podała również wiadomość o zniszczeniu obozu szkoleniowego separatystów w obwodzie ługańskim. Obóz został zaatakowany przez lotnictwo.
"Lotnisko (w Doniecku) jest pod całkowitą kontrolą władz. Przeciwnik poniósł poważne straty, po naszej stronie strat nie ma. W godzinach porannych operacja była kontynuowana" - oświadczył minister cytowany w komunikacie MSW.
Awakow dodał, że konkretna liczba ofiar w szeregach separatystów nie jest znana, jednak przypuszcza, że chodzi o "dziesiątki ludzi".
We wtorek przed południem cytowany przez media rzecznik operacji antyterrorystycznej Ołeksij Dmytraszkowski ocenił, że zabito około 200 separatystów.
"Operacja w Doniecku będzie kontynuowana aż do likwidacji wszystkich terrorystów, bądź do ich całkowitej kapitulacji. Na temat strat po ich stronie nie ma na razie konkretnych danych, ale zabito nie mniej niż 200 osób" - oświadczył.
Separatyści opanowali donieckie lotnisko w poniedziałek nad ranem. Tego samego dnia ukraińskie władze użyły przeciwko nim artylerii i lotnictwa, wypierając rebeliantów w kierunku centrum miasta.


Według samozwańczego "ludowego gubernatora" obwodu donieckiego Pawła Hubariowa po stronie separatystów zginęło 35 osób. Mer Doniecka Ołeksandr Łukjanczenko mówi o 40 ofiarach śmiertelnych.
We wtorek przed południem operacja antyterrorystyczna w Doniecku nadal trwała. Władze miejskie poinformowały, że w związku z niebezpieczeństwem zamknięte zostały szkoły. W mieście ograniczono także ruch samochodowy.


TVN24/x-news

W Doniecku doszło tego dnia do próby zajęcia lotniska. Dowódca informował, że rano zajęło je około 200 uzbrojonych ludzi, "których zasadniczą część stanowili przedstawiciele innych państw". - Ci, którzy znajdowali się w pomieszczeniu terminalu, zostali zlikwidowani - oznajmił.

FILM: grupa kilkudziesięciu uzbrojonych prorosyjskich separatystów zablokowała w niedzielę w nocy (26.05) międzynarodowe lotnisko im. Prokofiewa w Doniecku.
TVN24/x-news

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
Już rano wstrzymanie lotów ogłosiło międzynarodowe lotnisko w Doniecku, przy czym jego rzecznik powiedział, że powodem jest "wizyta" uzbrojonych separatystów. Z elektronicznej tablicy informacyjnej na stronie internetowej lotniska wynika, że po godz. 7.05 nie wyleciał z niego żaden samolot, ani też żaden nie wylądował.
Rzecznik lotniska Dmytro Kosynow oświadczył rano, że decyzję o wstrzymaniu pracy podjęto w związku z "wizytą" uzbrojonych przedstawicieli samozwańczej tzw. Donieckiej Republiki Ludowej.
"Około godz. 3 w nocy na teren lotniska przyjechało kilkudziesięciu przedstawicieli DRL, żądając wycofania się żołnierzy ukraińskich, którzy ochraniają teren wewnętrzny lotniska. Strzałów ani konfliktu z użyciem siły nie było. Od godz. 7 rano lotnisko Donieck tymczasowo wstrzymuje obsługę lotów" - poinformował Kosynow.
pp/IAR/PAP

''