Poszło o należące do Facebooka aplikacje - Instagram i WhatsApp - które zdaniem sędziego naruszają prywatność obywateli Iranu. Obie aplikacje zostały zablokowane. Instagram umożliwia robienie zdjęć, ich obróbkę i udostępnianie na portalach społecznościowych. WhatsApp to popularny komunikator internetowy.
Mark Zuckerberg ma jak najszybciej pojawić się w Teheranie. Wątpliwe jest jednak, aby założyciel i szef Facebooka spełnił życzenie irańskiego wymiaru sprawiedliwości.
Blokada "społecznościowa"
Facebook jest już od dawna zakazany w Iranie, podobnie jak inne portale, m.in. Twitter i YouTube. Mimo to niektórzy irańscy przywódcy, w tym szef dyplomacji Mohammad Dżawad Zarif, wciąż są aktywni na Twitterze.
Agencja Associated Press zwraca uwagę, że podczas gdy najwyższe rangą osobistości irańskie mają nieograniczony dostęp do portali społecznościowych, zwykli internauci muszą szukać sposobów na ominięcie państwowych blokad.
PAP/aj