Logo Polskiego Radia
PAP
Michał Chodurski 08.06.2014

Frakcja, w której są PO i PSL popiera Junckera na szefa europejskiego rządu

Szef europejskich chadeków w Parlamencie Europejskim Manfred Weber zapewnił, że Frakcja Europejskiej Partii Ludowej w Parlamencie Europejskim "stoi murem" za Jean-Claude'm Juncker'em.
Jean-Claude Juncker (L) i były premier Grecji Jeorios Papandreu (P)Jean-Claude Juncker (L) i były premier Grecji Jeorios Papandreu (P)flickr/Primie Minister of Greece

W wywiadzie dla "Frankfurter Allgemeine Zeitung" Weber odrzucił też postulaty W.Brytanii dotyczące ograniczenia kompetencji UE i wzmocnienia roli parlamentów narodowych.

Wybory do PE>>>

EPL jest największym klubem w wybranym w maju PE. Należą do niego m. innymi polskie partie PO i PSL. Weber, polityk niemieckiej CSU, wybrany został na szefa frakcji europejskich chadeków w zeszłą środę.

Zastrzeżenia wobec nominacji Junckera zgłaszał między innymi brytyjski premier David Cameron. Uważa on byłego premiera Luksemburga za zwolennika nadmiernego pogłębiania integracji europejskiej i osobę zagrażającą jego planom zreformowania więzi Wielkiej Brytanii z UE.

W kuluarowych rozmowach Cameron ostrzegał, że ewentualne poparcie Junckera przez większość przywódców państw unijnych mogłoby zdestabilizować brytyjski rząd, co przyspieszyłoby referendum w sprawie pozostania Wielkiej Brytanii w UE. Z dużym prawdopodobieństwem Brytyjczycy opowiedzieliby się wtedy za wyjściem z UE - wskazywał brytyjski premier.

Weber krytykuje Camerona

W wywiadzie dla "FAS" Weber skrytykował sugestię Camerona, by skreślić z europejskich traktatów postulat stałego rozwoju integracji europejskiej. - Uważamy, że ten postulat nie nadaje się do negocjacji. Nie możemy kupczyć duszą Europy - twierdzi polityk CSU.

Z kolei tygodnik "Der Spiegel" pisze w najnowszym wydaniu, że głównym celem kanclerz Angeli Merkel jest niedopuszczenie do wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. Dla realizacji tego celu niemiecka kanclerz jest w stanie poświęcić Junckera - ocenia redakcja wydawanego w Hamburgu opiniotwórczego magazynu. Autor materiału zwraca uwagę, że Berlin i Londyn konsekwentnie optują za wzrostem gospodarczym i poprawą konkurencyjności krajów UE oraz pełnym wykorzystanie rynku wewnętrznego, z czym nie zawsze zgadzają się inni partnerzy - Francja, Włochy czy Hiszpania.
"Der Spiegel" zwraca uwagę, że stanowisko Camerona popierają też Szwecja, Holandia i Węgry. Cameron obiecał renegocjację brytyjskich warunków członkostwa w UE i zapowiedział, że w razie zwycięstwa jego Partii Konserwatywnej w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych pod koniec 2017 roku odbędzie się referendum w sprawie pozostania Wielkiej Brytanii w UE.
Zgodnie z unijnym traktatem nowego szefa Komisji Europejskiej nominują kwalifikowaną większością głosów przywódcy 28 krajów członkowskich, biorąc pod uwagę wyniki wyborów europejskich. Wybiera go jednak Parlament Europejski większością głosów wszystkich swoich członków. Po raz pierwszy w historii PE, największe nurty polityczne w Europie wystawiły po jednym wspólnym kandydacie - chadecy Junckera, a socjaliści i socjaldemokraci polityka niemieckiej SPD Martina Schulza.

mc

''