Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
Nadal nieznany jest los zatrzymanego we wtorek samozwańczego mera Słowiańska Wiaczesława Ponomariowa. Jego matka Inna Ponomariowa zwróciła się do mieszkańców miasta o pomoc w odnalezieniu syna.
Ponomariow został usunięty ze stanowiska mera na rozkaz Igora Girkina, pseudonim "Strzelec", kierującego działaniami zbrojnymi prorosyjskich rebeliantów w Słowiańsku. Ukraińskie służby bezpieczeństwa ustaliły, że Girkin jest rosyjskim agentem,
Zwracając się do obywateli Słowiańska Inna Ponomariowa mówiła w telewizji Life News: "Dobrzy ludzie, wystąpcie w obronie mojego syna. On nigdy niczego złego nie zrobił".
W okresie urzędowania w charakterze samozwańczego mera Słowiańska Ponomariow zwracał się o pomoc do władz Federacji Rosyjskiej. - Wystosowałem dwie prośby o pomoc do rządu Federacji Rosyjskiej, do narodu rosyjskiego i osobiście do Władimira Władmirowicza Putina. Myślę, że prośby te zostały usłyszane- mówił Polskiemu Radiu.
Władze ukraińskie od dawna oskarżają Federację Rosyjską o to, że z jej terytorium przenikają na Ukrainę dywersanci i rebelianci, a także przekazywana jest broń i amunicja. Mimo wielu wezwań do uszczelnia granicy ukraińsko-rosyjskiej, ciągle jest ona zbyt łatwa do przekroczenia dla grup dywersyjnych.
IAR/agkm
